Było bardzo dobrze, jest tylko dobrze. Minimalna przewaga Legii
Legia Warszawa pokonała 2:1 Hibernian w pierwszym meczu czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Przez długi czas "Wojskowi" utrzymywali czyste konto i dwubramkową zaliczkę, ale w końcówce popełnili błąd, który sprawił, że Szkoci wciąż mają szansę na awans. Rewanż odbędzie się za tydzień przy Łazienkowskiej.


Hibernian FC - Legia Warszawa. Skrót meczu

Hibernian FC - Legia Warszawa 1:2. Gol Josha Mulligana

Hibernian FC - Legia Warszawa 0:1. Gol Jean-Pierre'a Nsame

Hibernian FC - Legia Warszawa 0:2. Gol Pawła Wszołka

Kacper Tobiasz: Jestem mocno sfrustrowany ostatnią sytuacją

Bartosz Kapustka: Jest spory niedosyt, bo mogliśmy wygrać większą liczbą bramek

Analiza Tomasza Hajty: Najciekawsze momenty z meczów Legii i Jagiellonii w el. LK

Artur Jędrzejczyk: Musimy dobrze podejść do meczu u siebie, bo ze Szkocji wywozimy niezłą zaliczkę
Jeszcze przed tygodniem Legia Warszawa rywalizowała w eliminacjach Ligi Europy. W trzeciej rundzie "Wojskowi" przegrali jednak w dwumeczu 3:5 z AEK Larnaka i spadli do Ligi Konferencji. W decydującej fazie trafili na Hibernian ze Szkocji.
ZOBACZ TAKŻE: Jest decyzja ws. Barcelony. UEFA wyraziła zgodę
Początek spotkania zdecydowanie należał do gospodarzy. Szkoci kreowali akcję za akcją, a Kacper Tobiasz i jego koledzy z defensywy musieli uwijać się jak w ukropie. Na odpowiedź Legii trzeba było czekać ponad 10 minut. Wtedy Bartosz Kapustka odnalazł w polu karnym Jean-Pierre'a Nsame, ale Kameruńczyk został zablokowany w ostatnim momencie.
Po trudnym początku zdobywcy Pucharu Polski zaczęli dochodzić do głosu. W 32. minucie Legia wpadła w pole karne miejscowych, a akcję starał się wykończyć Kapustka. Piłka ugrzęzła jednak w okolicach piątego metra, a gracze z Warszawy natychmiast zasugerowali sędziemu, że doszło do zagrania ręką jednego z obrońców Hibernian. Po dość długiej analizie VAR arbiter przyznał rację gościom i podyktował jedenastkę. Do jej wykonania podszedł Nsame i nie pomylił się - w 35. minucie Legia wyszła na prowadzenie 1:0.
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Paweł Wszołek podwyższył na 2:0. Wahadłowy wykończył składną akcję drużyny, wykorzystując świetne dogranie od Nsame.
Po zmianie stron ponownie inicjatywa przeszła na stronę gospodarzy. Wzorem pierwszej połowy, Szkoci rzucili się do ataku i tworzyli kolejne groźne sytuacje w polu karnym Legii. Na tym jednak nie koniec analogii - warszawianie przetrwali bowiem znów nawałnicę, po czym sami przeszli do ofensywy. W 61. minucie do siatki trafił Kapustka, ale sędzia anulował tego gola.
W samej końcówce podopieczni Edwarda Iordanescu popełnili błąd w obronie, który poskutkował bramką dla Hibernian. W 86. minucie trafił Josh Mulligan i ustalił wynik spotkania na 1:2.
Zamiast dwóch goli przewagi, Legia ma więc przed rewanżem tylko jednego. Co jednak istotne - drugi mecz odbędzie się przy Łazienkowskiej, gdzie warszawianie będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców.
Hibernian - Legia. Kto wygrał? Wynik meczu
Hibernian - Legia Warszawa 1:2 (0:2)
Gole: Josh Mulligan 86 - Jean-Pierre Nsame 35 (k), Paweł Wszołek 45+3
Hibernian: Jordan Smith - Warren O'Hora, Rocky Kiranga, Jack Iredale (Nicky Cadden 53) - Christopher Cadden (Junior Hoilett 75), Josh Mulligan, Dylan Levitt (Miguel Chaiwa 53), Jordan Obita - Martin Boyle, Josh Campbell (Jamie McGrath 53) - Kieron Bowie (Thibault Klidje 80)
Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Jan Ziółkowski, Artur Jędrzejczyk, Steve Kapuadi - Rafał Augustyniak, Paweł Wszołek, Bartosz Kapustka (Petar Stojanović 88), Jurgen Elitim (Damian Szymański 88), Ruben Vinagre - Wahan Biczachczjan (Ryoya Morishita 72), Jean-Pierre Nsame (Mileta Rajović 78)
Żółte kartki: Josh Campbell, Dylan Levitt, Miguel Chaiwa, Rocky Bushiri - Bartosz Kapustka, Wahan Biczachczjan, Jan Ziółkowski
Hibernian - Legia. Skrót meczu


