Najpierw Świątek, teraz Osaka! Amerykanie wniebowzięci

Julian CieślakTenis

Amanda Anisimova zagra w finale US Open. Amerykanka po zażartej, trzysetowej batalii pokonała podopieczną Tomasza Wiktorowskiego - Japonkę Naomi Osakę. O tytuł ostatniego w sezonie turnieju wielkoszlemowego reprezentantka gospodarzy zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką.

Tenisistka w niebieskim stroju klęczy na korcie tenisowym ze zwieszoną głową i dłońmi na podłożu.
fot. PAP/EPA
Amanda Anisimova

Amanda Anisimova nie spuszcza z tonu. Jeszcze niedawno grała w finale Wimbledonu, gdzie otrzymała bolesną lekcję tenisa od Igi Świątek, natomiast teraz drugi raz w karierze wystąpi w finale imprezy wielkoszlemowej.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kontuzja Igi Świątek?! Polka zabrała głos po porażce w US Open

 

W US Open Amerykanka wzięła rewanż na Świątek, z kolei w półfinale po kapitalnym, trwającym dwie godziny i 56 minut boju pokonała występującą pod skrzydłami Tomasza Wiktorowskiego Naomi Osakę.

 

Spotkanie było niezwykle wyrównane. O losach dwóch pierwszych setów decydował tie-break. W pierwszym z nich lepsza okazała się rozstawiona z "23" Japonka, w drugim - turniejowa "8" i zarazem reprezentantka gospodarzy.

 

Decydująca odsłona rywalizacja miała już inny koniec. Kluczowe było w niej jedno przełamanie. Anisimova odskoczyła na 3:1 i nie oddała korzystnego rezultatu do końca pojedynku, meldując się w wielkim finale zawodów na Flushing Meadows.

 

Amerykanka staje tym samym drugi raz przed szansą na zdobycie wielkoszlemowego trofeum. W Nowym Jorku jej przeciwniczką będzie liderka rankingu WTA - Białorusinka Aryna Sabalenka.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie