Polacy celują w złoto MŚ? Gwiazdor wyznaje. "Czujemy się mocni, ale..."
Siatkarskie mistrzostwa świata nadchodzą wielkimi krokami. Polacy - jak zawsze - celują w najwyższe laury. - Jedziemy po złoto - to jest nasz cel, lecz trzeba również doceniać klasę innych rywali - powiedział Artur Szalpuk w rozmowie z Marcinem Lepą z Polsatu Sport.

Artur Szalpuk znalazł się w kadrze Nikoli Grbicia, która już 13 września rozpocznie zmagania w ramach mistrzostw świata na Filipinach. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będzie reprezentacji Rumunii.
- Jestem zadowolony i szczęśliwy, że lecę z drużyną na mistrzostwa świata, ale to nie jest końcowa euforia, bo przed nami wspólny cel, który chcemy osiągnąć - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport.
ZOBACZ TAKŻE: Okiem Diabła. To były cudowne mistrzostwa świata
Polski przyjmujący w 2018 pojechał z zespołem Vitala Heynena na mistrzostwa świata i sięgnął po złoto. Miał wtedy 23 lata. Od tamtego momentu zawodnik bardzo się zmienił.
- Na pewno przybyło mi lat. Jestem dużo starszą osobą w kadrze niż byłem w 2018 roku. Zrobiłem duży progres, z kolejnymi latami rozwijałem się jako siatkarz i człowiek. Czuję się pewniej, jestem bardziej świadomy. Wtedy to było wesołe jechanie na turniej, grałem w siatkówkę z myślą: "co będzie, to będzie" - przyznał.
W porównaniu do zeszłego sezonu olimpijskiego, skład, który zagra na Filipinach, jest wyraźnie zmieniony. Niełatwo jest zestawić obie kadry.
- Trudno jest mi porównać, bo z docelową ekipą bardzo mało trenowałem w zeszłym roku, ale myślę, że w tej drużynie jest dużo umiejętności i doświadczenia w zdobywaniu medali na najważniejszych imprezach. Czujemy się mocni, ale ja będę powtarzał, że jesteśmy jednym z faworytów. Nie jesteśmy tym głównym, jak często w Polsce się kreujemy, gdyż wiele drużyn ma chęć na złoto - stwierdził.
Siatkarz Asseco Resovii Rzeszów zdaje sobie sprawę, że poziom podczas imprezy będzie bardzo wysoki, a kandydatów do najcenniejszego kruszcu jest wielu.
- Jedziemy po złoto - to jest nasz cel, lecz trzeba również doceniać klasę innych rywali. Koniec końców to jest tylko i aż sport. Myślę, że wiele drużyn ma szansę, by sięgnąć po złoty krążek - zaznaczył Szalpuk.
Transmisje meczów siatkarskich mistrzostw świata 2025 na sportowych antenach Polsatu.
Cała rozmowa Marcina Lepy z Arturem Szalpukiem w załączonym materiale wideo:



