Faza pucharowa zainaugurowana! Oto potencjalny rywal Polaków w ćwierćfinale!
Za nami pierwszy mecz 1/8 finału siatkarskich mistrzostw świata na Filipinach. Reprezentacja Turcji zmierzyła się z Holandią i wygrała 3:1. A to oznacza, że drużyna dowodzona przez Slobodana Kovaca będzie potencjalnym rywalem Polaków w ćwierćfinale.

Turcy rywalizowali w grupie z Japonią (3:0), Libią (3:1) oraz Kanadą (3:0) i jako jedna z trzech ekip, poza Polską i Stanami Zjednoczonymi, uzyskała awans do fazy pucharowej notując komplet zwycięstw.
Z kolei Holendrzy byli grupowymi rywalami Polaków. "Oranje" najpierw pokonali Katar (3:1), a następnie Rumunię (3:0) i do spotkania z Biało-Czerwonymi przystąpili będąc pewnym kwalifikacji. Niespodzianki nie było i podopieczni Joela Banksa, mimo ambitnej postawy, przegrali z wicemistrzami olimpijskimi 1:3. To oznaczało drugie miejsce w tabeli.
Warto podkreślić, że Turcja mierzyła się z Holandią w meczu towarzyskim tuż przed rozpoczęciem mundialu. Wówczas to "Pomarańczowi" wygrali 3:1. Podobny wynik padł w tegorocznej edycji Ligi Narodów.
ZOBACZ TAKŻE: Na MŚ siatkarzy dostali ciężkie baty! Władze federacji podjęły decyzję w sprawie trenera
W sobotnim meczu, którego stawką był awans do ćwierćfinału mundialu na Filipinach, to jednak Turcy dyktowali warunki. Początek spotkania był wyrównany. W pierwszym secie gra toczyła się punkt za punkt i nikomu nie było dane odskoczyć na kilka "oczek" przewagi. W zaciętej końcówce minimalnie okazali się lepsi Holendrzy, którzy wygrali 29:27.
To mogło zwiastować powtórkę ostatnich meczów z udziałem obu reprezentacji, ale w dalszej fazie spotkania nasiliła się przewaga Turków. O ile drugi set był tak samo wyrównany, ale z happy endem dla drużyny Kovaca - wygrana 25:23, tak w pozostałych partiach zespół znad Bosforu potrafił odskakiwać na kilka punktów.
W trzecim secie kluczowy okazał się moment przy stanie 16:13 dla Turcji, kiedy Holendrzy przegrali cztery akcje w jednym ustawieniu. Nie udało im się odrobić wysokich strat i przegrali wyraźnie 16:25. Turcy poszli za ciosem w czwartej odsłonie, w której od początku przejęli inicjatywę, czego dowodem wynik 4:0, 8:3, 16:8. Na finiszu "Oranje" próbowali jeszcze dogonić rywala, ale byli w stanie uzbierać zaledwie 19 punktów.
Turcja wygrała z Holandią 3:1 i awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata, w którym zmierzy się z triumfatorem pary Polska - Kanada. Z kolei Holendrzy odpadają z turnieju. Nie dojdzie zatem do powtórki starcia Polska - Holandia z fazy grupowej.
Turcja - Holandia 3:1 (27:29, 25:23, 25:16, 25:19)




