Poznaliśmy pierwszego półfinalistę MŚ! Oto potencjalny rywal Polaków
Za nami pierwszy z czterech meczów ćwierćfinałowych tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy na Filipinach. Nie było niespodzianki i reprezentacja Włoch bardzo pewnie pokonała niżej notowaną Belgię 3:0. Tym samym obrońcy tytułu znaleźli się już w strefie medalowej i są potencjalnym rywalem Polaków.
Włochy - Belgia. Skrót meczu
Simone Gianelli: Trzeba mieć trochę szczęścia
Kamil Rychlicki: Zagraliśmy perfekcyjny mecz
Warto podkreślić, że Włosi już rywalizowali z Belgią na tym mundialu. W fazie grupowej doszło wówczas do olbrzymiej sensacji i aktualni mistrzostwie świata przegrali 2:3. To sprawiło, że podopieczni Ferdinando De Giorgiego nie byli jeszcze pewni awansu, ale dopięli swego w trzecim meczu, pokonując Ukrainę bez straty seta. Wcześniej, na inaugurację turnieju Squadra Azzurra w takich samych rozmiarach rozprawiła się z Algierią.
Belgowie po wspominamy triumfie nad Italią oraz zwycięstwach 3:0 z Ukrainą i Algierią zajęli niespodziewanie pierwsze miejsce w grupie i w 1/8 finału trafili na Finlandię. W tym nieoczywistym zestawieniu ciężko było wskazać faworyta, jednak znacznie lepsi okazali się podopieczni Emanuele Zaniniego, którzy ponownie wygrali bez straty seta.
ZOBACZ TAKŻE: Wymowne słowa Grbicia przed meczem z Turcją. "Nie jesteśmy przyjaciółmi"
Z kolei rywalem Włochów była Argentyna. W tym szlagierowym starciu nie brakowało emocji, ale pogromcy Francuzów z fazy grupowej musieli uznać wyższość ekipie z Półwyspu Apenińskiego, która wygrała w trzech setach.
W ćwierćfinale doszło zatem do ponownej konfrontacji Italii z Belgią. Mistrzowie świata pałali żądzą rewanżu, natomiast drużyna z Beneluksu liczyła na powtórkę z fazy grupowej. Pierwsze dwa sety przebiegły bez historii. Dominacja włoskich siatkarzy była gigantyczna, o czym świadczą wyniki 25:13 oraz 25:18. W trzeciej partii wydawało się, że Belgia podniesie się. Początek w jej wykonaniu był optymistyczny. Zacięta wymiana trwała do stanu 10:10. Wówczas cztery punkty z rzędu zdobyli Włosi, co okazało się kluczowe dla losów dalszej rywalizacji.
Italia nie wypuściła prowadzenia z rąk i w pełni pod kontrolą oraz zasłużenie wygrała 25:18 oraz całe spotkanie 3:0. Dzięki temu mistrzowie świata awansowali do półfinału, w którym być może dojdzie do hitowego starcia z Polską.
Włochy - Belgia 3:0 (25:13, 25:18, 25:18)
