W zaległym spotkaniu czwartej kolejki PlusLigi Barkom-Każany Lwów przegrał z Cuprum Stilonem Gorzów 2:3. Ekipa ze Lwowa wygrała dwa pierwsze sety, a w trzecim miała trzy piłki meczowe. Siatkarze Stilonu zdołali jednak wyrównać stan meczu i zwycięzcę wyłonił tie-break, w którym goście obronili czwartą piłkę meczową i pokonali rywali po zaciętej rywalizacji na przewagi.
fot. Cyfrasport
Cuprum Stilon Gorzów wygrał w Elblągu z drużyną Barkom Każany Lwów.
Wyrównaną rywalizację siatkarzy Barkomu i Cuprum przyniosła pierwsza partia. Wynik długo krążył wokół remisu, w środkowej części seta minimalną przewagę uzyskali gorzowianie (15:17, 19:21), w końcówce skuteczniejsi byli jednak gracze ekipy ze Lwowa. Wygrali oni dwie ostatnie akcje - skuteczny atak Wasyla Tupczija i punktowy blok przesądziły o ich wygranej 25:23.
W drugim secie Barkom błyskawicznie uzyskał wyraźną przewagę (6:1). Goście systematycznie zmniejszali straty - złapali kontakt (11:10), po ataku Chizoby Nevesa wyrównali (13:13), a później nawet uzyskali przewagę, gdy Mathis Henno uderzył blok-aut (15:16). To był jednak kres możliwości gorzowian w tym secie, bo w końcówce dominowała skutecznie grająca ekipa ze Lwowa. Illia Kowalow atakiem z przechodzącej piłki wywalczył piłkę setową (24:19), rywale obronili się w trzech akcjach, w kolejnej jednak zaserwowali w siatkę (25:22).
Na początku trzeciej odsłony minimalną przewagę mieli gorzowianie (6:8), nie byli jednak w stanie odskoczyć przeciwnikom, którzy trzymali punktowy kontakt. W końcówce Barkom przegrywał 21:23, ale wygrał trzy kolejne akcje i po ataku Juliusa Firkala miał piłkę meczową (24:23). Siatkarze Stilonu doprowadzili do rywalizacji na przewagi. W niej ekipa ze Lwowa miała dwie kolejne piłki meczowe, górą byli jednak gorzowianie, którzy wygrali po dwóch asach Kamila Kwasowskiego (26:28).
Wygrana uskrzydliła siatkarzy z Gorzowa, którzy efektownie rozpoczęli czwartą partię (2:7). Barkom próbował nawiązać walkę, ale w środkowej części seta błędami ułatwiał zadanie rywalom, którzy zwiększyli przewagę do siedmiu oczek (10:17). Drużyna trenera Huberta Henno kontrolowała sytuację i spokojnie zmierzała do tie-breaka, a jednostronnego seta zamknął punktowy blok (17:25).
Decydującą partię lepiej rozpoczął Barkom (6:3), gorzowianie szybko jednak odrobili straty (7:7). Dalsza część seta to gra punkt za punkt, co doprowadziło do emocjonującej końcówki. Skuteczny w tej partii Wasyl Tupczij wywalczył piłkę meczową, już czwartą dla ekipy ze Lwowa w tym spotkaniu (14:13). Chizoba Neves rozpoczął po chwili grę na przewagi, w której pięć kolejnych piłek meczowych mieli goście. Zaciętą rywalizację skończył autowy atak lwowian (18:20).
Skrót meczu Barkom - Stilon:
Najwięcej punktów: Vasyl Tupchii (25), Julius Firkal (20), Illia Kovalov (19) – Barkom; Chizoba Neves (24), Kamil Kwasowski (22), Mathis Henno (19), Marcin Kania (14) – Stilon. MVP: Kamil Kwasowski (18/34 = 53% skuteczności w ataku + 3 asy + 1 blok; 62% pozytywnego przyjęcia).