Fatalna sytuacja Polaka w Niemczech. Trener przemówił

Bartosz Białek przed rozpoczęciem sezonu dołączył do występującego na zapleczu Bundesligi SV Darmstadt. Jak dotąd zanotował jednak tylko 172 minuty, co jest rozczarowującym wynikiem. Trener Florian Kohfeldt skomentował sytuację naszego piłkarza.

Trzech piłkarzy na boisku podczas meczu, jeden z nich biegnie z piłką, dwóch pozostałych próbuje go powstrzymać.
fot. Cyfrasport
Bartosz Białek w Darmstadt

Białek jest jedynie rezerwowym, gdyż podstawowym napastnikiem zespołu jest Isac Lidberg.

 

- Uważam, że Bartosz i Isac mają trudności, gdy grają razem na boisku - przekazał szkoleniowiec. - Jest mi go szkoda. Ale Bartosz jest już bardzo blisko składu - dodał. Ponadto Kohfeldt zaznaczył, że zamierza porozmawiać z naszym zawodnikiem. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Boniek powiedział, co powinien zrobić Mioduski. Wymowne słowa

 

- Bardzo w niego wierzę - wyznał na konferencji prasowej. - Ważne jest, aby przez najbliższe pół roku pozostał zdrowy. Spodziewam się po nim naprawdę bardzo dużo, również w rundzie wiosennej - oznajmił, dopowiadając, że pierwszym napastnikiem pozostaje Isac, który jest jednym z najlepszych snajperów w lidze.

 

Białek w ostatnich pięciu meczach zaliczył łącznie zaledwie siedem minut. Wciąż czeka na debiutanckiego gola w 2. Bundeslidze, choć pod koniec października udało mu się trafić do bramki rywala w meczu Pucharu Niemiec przeciwko FC Schalke 04. SV Darmstadt rozegra kolejne spotkanie w piątek 19 grudnia, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Padebornem.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie