Jest ranking po porażce Świątek w Pekinie. Ogromna strata do Sabalenki
Wiceliderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek po turnieju w Pekinie nie zdołała znacząco zmniejszyć straty do prowadzącej w tym zestawieniu Białorusinki Aryny Sabalenki - różnica wciąż wynosi prawie 2500 punktów. Spadki na liście WTA zanotowały Magda Linette i Magdalena Fręch.

Świątek w turnieju WTA 1000 w Pekinie odpadła w 1/8 finału, za co zyskała zaledwie 120 punktów. Gdyby wygrała, zgarnęłaby 1000 punktów i mogłaby znacząco zbliżyć się do Sabalenki, która w Pekinie nie wystąpiła. Obecnie różnica między Polką a Białorusinką wynosi 2457 punktów.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek poznała rywalkę. Grała z nią tylko raz
24-letnia Polka powiększyła jednak przewagę nad trzecią na liście Amerykanką Coco Gauff, która nie obroniła tytułu w stolicy Chin, do 1290 punktów. Na czwartej pozycji umocniła się inna tenisistka z USA, triumfatorka imprezy w Pekinie Amanda Anisimova.
Cała światowa czołówka w tym tygodniu rozpocznie udział w turnieju WTA 1000 w Wuhan. Dla Świątek, która po raz pierwszy zagra w tej imprezie, jest to kolejna okazja do zmniejszenia dystansu do Sabalenki, bowiem Białorusinka broni w Chinach tytułu i tym samym 1000 punktów.
Magda Linette spadła z 38. na 40. lokatę, a Magdalena Fręch z 46. na 53.
W rankingu „Race to the WTA Finals”, który wyłoni osiem uczestniczek kończącego sezon turnieju w Rijadzie, nadal prowadzi Sabalenka. Razem z drugą Świątek są już pewne występu w Arabii Saudyjskiej. W ostatnim tygodniu miejsce w ostatniej imprezie roku zapewniły sobie również trzy Amerykanki: Gauff, Anisimova i Madison Keys.
Przejdź na Polsatsport.pl
