Tenisistki nawet nie wyszły na kort! Iga Świątek poznała swoją kolejną przeciwniczkę
Iga Świątek już wie, z kim zmierzy się w trzeciej rundzie tegorocznej edycji turnieju WTA w Wuhan. Jej przeciwniczką będzie Belina Bencić. Co ciekawe, Szwajcarka awansowała do kolejnego etapu rywalizacji po walkowerze Elise Mertens.

Świątek bierze obecnie udział w turnieju rangi 1000 w Wuhan. Dla polskiej zawodniczka ta impreza może okazać się kluczowa, jeżeli chodzi o ranking WTA. Jeżeli raszynianka dobrze poradzi sobie w turnieju, a Aryna Sabalenka w miarę szybko pożegna się ze zmaganiami w Chinach, wtedy Polka będzie mogła odrobić sporo punktów straty do Białorusinki.
ZOBACZ TAKŻE: Wielkie batalie w Szanghaju! Problemy Djokovicia i sensacyjny wynik
Żeby tak się stało, Świątek musi zajść jak najdalej w Wuhan. Wiceliderka światowego rankingu ma już na swoim koncie jedno zwycięstwo, jej wyższość po dwusetowym pojedynku musiała uznać Marie Bouzkova. Świątek nie brała udziału w pierwszej rundzie, ponieważ otrzymała od organizatorów turnieju wolny los.
Kibice w napięciu oczekiwali na rozstrzygnięcie starcia Belina Bencić - Elise Mertens. To właśnie ten pojedynek miał wyłonić kolejną przeciwniczkę najlepszej polskiej tenisistki. Zawodniczki jednak nawet nie wyszły na kort. Mertens była zmuszona wycofać się z turnieju z powodu kontuzji dolnej części pleców. W tej sytuacji awans do kolejnej rundy poprzez walkower zapewniła sobie Bencić.
Świątek mierzyła się ze Szwajcarką już w pięciu oficjalnych spotkaniach. Cztery razy szalę zwycięstwa na swoją stronę przechyliła raszynianka. Ostatnio te zawodniczki stanęły naprzeciwko siebie podczas tegorocznego Wimbledonu. W półfinale wielkoszlemowego turnieju Polka rozgromiła swoją przeciwniczkę, tracąc w całym meczu zaledwie dwa gemy.
Przejdź na Polsatsport.pl
