Timo Werner skrytykowany przez żonę Thiago Silvy

Piłka nożna

Kolejny raz żona Thiago Silvy skrytykowała w mediach społecznościowych Timo Wernera. Tym razem niemieckiemu napastnikowi oberwało się za występ w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów Real Madryt - Chelsea.

Piłkarz w niebieskiej koszulce Chelsea pochyla się, opierając dłonie na kolanach, z wyrazem rozczarowania na twarzy.
fot. PAP
Timo Werner skrytykowany przez żonę Thiago Silvy

We wtorek piłkarze z Londynu zremisowali w półfinale Ligi Mistrzów z ekipą z Madrytu 1:1. Choć rezultat daje realne szanse "The Blues" na awans do wielkiego finału Champions League, to mogli wyjechać z Hiszpanii w jeszcze lepszych nastrojach.

 

ZOBACZ TAKŻE: Skrót meczu Ligi Mistrzów Real Madryt - Chelsea (WIDEO)

 

Na początku meczu Werner stanął przed świetną okazją na strzelenie gola, jednak ją zmarnował i z kilku metrów nie był w stanie pokonać byłego golkipera "The Blues" Thibault Courtois.

 

To już kolejny raz, kiedy niemiecki napastnik "popisał się" swoją nieskutecznością, czym bardzo mocno zirytował żonę Silvy.

 

Belle Silva skrytykowała piłkarza w mediach społecznościowych. - To karma, moi drodzy! - zaczęła. - W każdej drużynie, w której gra Thiago zawsze jest jakiś napastnik, który nie potrafi zdobyć bramki... Werner? Tak się ten nazywa? - dopytywała na InstaStory. - Potrzebujemy bramki, ale jeden z naszych napastników nie chce jej strzelić! Nie wiem, dlaczego oni nie strzelają... - przeżywała żona Brazylijczyka.

 

 

Gwiazdor Chelsea zdecydowanie nie błyszczy w drużynie z Londynu. Wprawdzie w 45 spotkaniach zapisał na swoim koncie 11 goli, ale zmarnował wiele szans na powiększenie tej liczby. Jego wyniki są rozczarowujące w porównaniu do tych w barwach RB Lipsk. W Niemczech również w 45 meczach Werner zdobył 34 bramki.

NP, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie