Prowadzili już 2:0... Koszmarna porażka siatkarzy PGE Skry z rywalem z dołu tabeli

Siatkówka
Prowadzili już 2:0... Koszmarna porażka siatkarzy PGE Skry z rywalem z dołu tabeli
fot. PAP/Artur Reszko
Siatkarze PGE Skry przegrali kolejny ligowy mecz...

W spotkaniu 24. kolejki PlusLigi PGE Skra Bełchatów przegrała z Cuprum Lubin 2:3. Bełchatowianie po dwóch pierwszych odsłonach prowadzili już 2:0, później jednak ich gra się załamała, co bezwzględnie wykorzystali skuteczni w końcówkach setów rywale. Siatkarze Skry na ligowe zwycięstwo czekają od 22 grudnia, gdy pokonali 3:2 BBTS Bielsko-Biała. Przegrali siódme spotkanie z rzędu...

W pierwszej partii goście dotrzymywali kroku bełchatowianom do stanu 12:11. Później PGE Skra odjechała rywalom po serii dobrych zagrywek Aleksandara Atanasijevicia (17:11) i w końcówce kontrolowała sytuację. Gospodarze byli skuteczniejsi w ataku, lepiej prezentowali się w też w polu serwisowym. Pewnie wygrali, a wynik na 25:18 ustalił przestrzelony serwis rywali.

 

Zobacz także: Mecz siatkarski we Włoszech odwołany. Powodem wstrząsy sejsmiczne

 

Siatkarze Cuprum zdecydowanie lepiej zaprezentowali się w drugiej odsłonie. W początkowych fragmentach seta uzyskali przewagę (6:9). Poprawili zagrywkę, skuteczniej grali w ataku i w pewnym momencie odskoczyli nawet na pięć oczek (7:12). Bełchatowianie mozolnie odrabiali straty, ale jeszcze przy stanie 15:18 ich sytuacja nie wyglądała ciekawie. Dalsza część seta przebiegła jednak po myśli gospodarzy. Duża w tym zasługa Atanasijevicia, który skończył kilka ważnych akcji. W ostatniej wymianie Karol Kłos zaatakował skutecznie ze środka (25:21).

 

Set numer trzy rozpoczął się po myśli gospodarzy (8:5). Później jednak w grze PGE Skry sporo było niedokładności. Lubinianie trzymali kontakt z rywalami (12:11, 17:16), ale długo nie potrafili wykorzystać szans na wyrównanie, psując zagrywki. Udało się im to dopiero wówczas, gdy po błędzie gospodarzy było 21:21. Końcówka przybrała niekorzystny obrót dla gospodarzy. Ilia Kowalow popisał się asem serwisowym, w kolejnej akcji bełchatowianie popełnili błąd i goście mieli piłkę setową (22:24). W pierwszej akcji Skra zdołała się obronić, ale chwilę później serwis w siatkę zamknął seta (23:25).

 

Bełchatowianie uzyskali przewagę na początku kolejnej partii (6:2). W środkowej części seta mieli znaczącą zaliczkę (14:10, 16:12) i wydawało się, że opanowali sytuację. Goście zdołali jednak odrobić straty po serii wygranych akcji – po asie Adama Lorenca było 16:16. W końcówce siatkarze Cuprum przejęli inicjatywę. Dwa punkty zagrywką dołożył jeszcze Remigiusz Kapica (19:21), piłkę setową wywalczył Kowalow, a skuteczny atak Lorenca przyniósł brakujący punkt (23:25).

 

Zwycięzcę meczu miał więc wyłonić tie-break. Przy zmianie stron, po ataku Filippo Lanzy, dwa oczka zaliczki mieli gospodarze (8:6). Trzy kolejne akcje padły jednak łupem Cuprum (8:9). Gdy Lorenc obił blok rywali, było 10:12. Końcówka przyniosła sporo emocji. Lorenc zaatakował po dłoni Mateusza Bieńka, co pokazała weryfikacja. To był punkt na wagę piłki meczowej... Andrea Gardini również wziął challenge i wnikliwa obserwacja wykazała wcześniejszy błąd gości. W kolejnej akcji odpowiedział Paweł Pietraszko (13:14), ale mecz miała rozstrzygnąć gra na przewagi. Wojnę nerwów wygrała ekipa z Lubina, a w ostatniej akcji meczu gospodarze popełnili błąd w ataku (17:19).

 

Skrót meczu Skra - Cuprum:

 

Najwięcej punktów: Aleksandar Atanasijević (22), Filippo Lanza (19), Dick Kooy (16), Karol Kłos (14) – PGE Skra; Adam Lorenc (26), Florian Krage (13), Aleksander Berger (12), Paweł Pietraszko (11) – Cuprum. MVP: Adam Lorenc (23/42 = 55% skuteczności w ataku + 2 asy +1 blok).

 

PGE Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 2:3 (25:18, 25:21, 23:25, 23:25, 17:19)

 

PGE Skra: Mateusz Bieniek, Aleksandar Atanasijević, Dick Kooy, Karol Kłos, Grzegorz Łomacz, Filippo Lanza – Jędrzej Gruszczyński (libero) oraz Bartłomiej Janus, Jakub Rybicki, Robert Milczarek, Mihajlo Mitić. Trener: Andrea Gardini.
Cuprum: Aleksander Berger, Paweł Pietraszko, Adam Lorenc, Wojciech Ferens, Florian Krage, Kajetan Kubicki – Maciej Sas (libero) oraz Remigiusz Kapica, Damian Czetowicz, Ilia Kowalow. Trener: Paweł Rusek.

 

Wyniki meczów 24. kolejki PlusLigi:

 

2023-02-09: Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (14:25, 22:25, 25:22, 32:34) 
2023-02-10: Cerrad Enea Czarni Radom – MKS Ślepsk Malow Suwałki 0:3 (25:27, 19:25, 16:25) 
2023-02-11: Jastrzębski Węgiel – Projekt Warszawa 1:3 (18:25, 25:17, 21:25, 22:25)
2023-02-11: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Barkom Każany Lwów 3:0 (30:28, 25:21, 25:16)
2023-02-11: LUK Lublin – Trefl Gdańsk 0:3 (17:25, 17:25, 22:25)
2023-02-12: Aluron CMC Warta Zawiercie – PSG Stal Nysa 3:0 (25:19, 25:17, 25:15)
2023-02-12: PGE Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 2:3 (25:18, 25:21, 23:25, 23:25, 17:19)
2023-02-12: GKS Katowice – BBTS Bielsko-Biała (niedziela, godzina 20.30; transmisja – Polsat Sport).

 

WYNIKI MECZÓW I TABELA PLUSLIGI

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie