Na trybunach legendarnego stadionu polała się krew. Wszystkiemu przyglądał się Messi

Piłka nożna
Na trybunach legendarnego stadionu polała się krew. Wszystkiemu przyglądał się Messi
fot. PAP, Twitter
Do całej sytuacji doszło przed rozpoczęciem meczu Brazylia - Argentyna

W nocy z wtorku na środę Brazylia mierzyła się z Argentyną na Maracanie w meczu eliminacji mistrzostw świata. Do skandalu doszło jeszcze przed rozpoczęciem spotkania.

Starcie między Brazylią a Argentyną w meczu eliminacji mistrzostw świata na legendarnym stadionie w Rio de Janeiro miało być świętem piłki nożnej. Wydarzenia boiskowe przyćmiło jednak to, co działo się na trybunach jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Kibice mistrzów świata starli się bowiem z policją. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Robert Lewandowski zdziwiony po meczu z Łotwą. "Nie rozumiem, dlaczego wiele osób tak mówi"

 

Całe zajście zostało nagrane i opublikowane w mediach społecznościowych. Na udostępnionym materiale wideo widać, jak fani reprezentacji Argentyny biją się z policją. Pokazano zakrwawionych kibiców, a także Lionela Messiego, który obserwował całą sytuację z murawy.

 

 

Po uspokojeniu sytuacji na trybunach piłkarze obu reprezentacji zgodzili się, by rozegrać to spotkanie. Argentyna wygrała mecz 1:0, a decydującą bramkę w 64. minucie zdobył Nicolas Otamendi. 

 

Messi postanowił zabrać głos w sprawie bójki na trybunach. Słowa zawodnika Interu Miami w swoich mediach społecznościowych zacytował znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano.

 

"Stworzyliśmy historię, ale ważne jest, aby powiedzieć, że po raz kolejny będzie ona naznaczona represjami Brazylijczyków wobec Argentyńczyków. Nie można tego zaakceptować. To szaleństwo. Trzeba było to natychmiast przerwać" - powiedział Messi. 

 

 

AA, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie