Jessica Pegula szczerze o sytuacji Igi Świątek. "Ludzie są karani na chybił trafił"

Iga Świątek
Jessica Pegula szczerze o sytuacji Igi Świątek. "Ludzie są karani na chybił trafił"
fot. PAP/EPA
Jessica Pegula i Iga Świątek

W organizmie Polki wykryto śladowe ilości trimetazydyny, będącej w melatoninie, przepisanej przez lekarza - raszynianka udowodniła jednak, że nie przyjęła tej substancji świadomie. Głos w tej sprawie zabrała siódma "rakieta" świata - Jessica Pegula.

ITIA przyjęła wyjaśnienia i nie uznała winy Świątek, jednak podana przez medyka substancja nie był rekomendowany przez agencję. W związku z tym, Świątek ukarano miesięcznym zawieszeniem, które dobiegło końca 4 grudnia. W sprawie 23-latki wypowiadały się już m.in. Beatriz Haddad Maia, czy Naomi Osaka. Teraz głos zabrała Jessica Pegula.

 

ZOBACZ TAKŻE: 4 lata i koniec! Kolejna zmiana w sztabie Igi Świątek

 

- Wygląda na to, że to wszystko dobrze zbadali i ona (Iga Świątek - przyp. red.) miała rację. Trzeba wierzyć, że wykonują swoją pracę, że dochodzą do właściwych wniosków. Myślę, że to, że ludzie są karani - wydaje się - na chybił trafił, jest po prostu frustrujące dla osób z zewnątrz lub nawet dla niektórych tenisistów. Jednocześnie pojawia się pytanie, dlaczego każda sytuacja tak bardzo się od siebie różni. Myślę, że to może być frustrujące - skomentowała w rozmowie z tennisnow.com.

 

Zdaniem Amerykanki Świątek jest uczciwa i mogłaby tylko świadomie stracić szansę na dogonienie Aryny Sabalenki w światowym rankingu, gdyby przyjęła niewłaściwe substancje.

 

- Sposób, w jaki mi to wyjaśniono, wydaje się całkiem klarowny. To wyjaśnienie miało sens. Z drugiej strony, to zawieszenie miało miejsce w znaczącym momencie. Zastanawiasz się, jak to działa, kiedy nie rywalizujesz, skoro to nie wydaje się mieć wpływu na nic, więc to naprawdę nie jest wielka kara, ale przegapiła serię turniejów w Azji i to mogło zmniejszyć jej szanse na zajęcie pierwszego miejsca na koniec roku. Jest to dla niej bardzo ważne z uwagi na finanse i sponsorów. Jestem pewna, że nie chciała przegapić tych turniejów - podsumowała Pegula.

 

Iga Świątek zakończyła sezon na drugim miejscu w rankingu WTA. Do prowadzącej Aryny Sabalenki zabrakło jej 1046 punktów.

 

MS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie