Polskie siatkarki zakończyły zgrupowanie. Czas na MŚ
Polskie siatkarki kończą zgrupowanie w Tokio, gdzie szlifowały formę przed rozpoczynającymi się w piątek w Tajlandii mistrzostwami świata. W trakcie kilkudniowych przygotowań zespół Stefano Lavariniego rozegrał dwa sparingi z Japonkami - oba przegrał po 1:3.

Polki w czwartek zakończyły zgrupowanie w Szczyrku i poleciały do Japonii. Jak przyznał Lavarini, celem było również przystosowanie się do zmiany czasowej.
ZOBACZ TAKŻE: Mistrzostwa świata w siatkówce 2025. Terminarz MŚ siatkarek. Kiedy mecze?
- Ten czterodniowy pobyt w Japonii był dla nas bardzo produktywny. Z pewnością nasz wcześniejszy przyjazd do Azji pomógł nam przezwyciężyć jet-lag i lepiej zaadaptować się do azjatyckich warunków. Jesteśmy gotowi do podróży do Tajlandii i dalszego przygotowywania się do pierwszego meczu mistrzostw - powiedział włoski szkoleniowiec cytowany na stronie Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Biało-Czerwone rozegrały dwa mecze kontrolne z reprezentacją Japonii, które były zamknięte dla publiczności. W obu starciach triumfowały rywalki (dwa razy 3:1), ale Lavarini nie ukrywał, że gra przeciwko Japonkom daje zawsze mnóstwo korzyści.
- Mecze przeciwko Japonii, rywalowi o świetnej jakości i regularności, dały nam możliwość dostrzeżenia naszych słabych punktów i pracy nad nimi. Zobaczyliśmy także postęp, który zrobiliśmy w ostatnich tygodniach i dobre praktyki, które pomagają nam w realizacji naszych celów – podkreślił szkoleniowiec.
Jak dodał, jednym z celów sparingów było także zgranie drużyny, do której dołączyły rozgrywająca Marlena Kowalewska (zastąpiła Alicję Grabkę) i środkowa Sonia Stefanik (powołana w miejsce Weroniki Centki-Tietianiec).
W pierwszym spotkaniu najwięcej punktów w polskim zespole zdobyła Magdalena Stysiak (14 pkt), natomiast w drugim pojedynku najskuteczniejszą zawodniczką była Martyna Łukasik (13 pkt).
Przejdź na Polsatsport.pl
