Łapin: Tak naprawdę wiemy, kto bierze. W Polsce jest jeszcze kilku takich "gagatków"
Fiodor Łapin w programie Puncher odniósł się do afery dopingowej z udziałem Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) i Nikodema Jeżewskiego (12-1-1, 7 KO). – Tak naprawdę wiemy, kto bierze, ale oficjalnie uznaje się, że jeśli nie zostałeś złapany, to jesteś czysty – powiedział Łapin.
Cieślak i Jeżewski mierzyli się na gali we Wrocławiu. W organizmie tego pierwszego wykryto obecność Oxandrololnu i Mesterolonu, a u drugiego Oxandrolon oraz meldonium. – Tak naprawdę wiemy, kto bierze, ale oficjalnie uznaje się, że jeśli nie zostałeś złapany, to jesteś czysty. Jest jeszcze kilku takich "gagatków” w polskim boksie i mam nadzieję będą złapani – stwierdził Łapin.
Szkoleniowiec grupy Sferis KnockOut Promotions jest wielkim przeciwnikiem stosowania dopingu w sporcie. – Mam nadzieję, że Polski Wydział Boksu Zawodowego zacznie badać wyrywkowo, bo ci "mądrzejsi” nie zostali jeszcze złapani. Oni wypłukują się z niedozwolonych środków – powiedział Łapin.
– Nie wiem dlaczego już teraz jest optyka, że to będą dwa lata i po roku kara zostanie skrócona. Normalnie jest to kara czteroletnia. Dwa lata są w przypadku, jeśli zawodnik udowodni przed komisją dyscyplinarną, że stosował pewne środki nieświadomie. Natomiast jeśli chodzi o te substancje nie ma szans, żeby znalazły w organizmie bez ich celowego brania – dodał Mateusz Borek.
Cała dyskusja do obejrzenia w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze