Liga Mistrzów: Osiem goli, dwie czerwone kartki i powrót z zaświatów! Wielki mecz Chelsea z Ajaksem

Piłka nożna

Takiego przebiegu meczu Chelsea - Ajax chyba nikt się nie spodziewał! Już po pięciu minutach było 1:1, ale piłkarze obu ekip nie zamierzali się zatrzymać. W pewnym momencie goście prowadzili już 4:1, ale w odstępie kilkudziesięciu sekund otrzymali dwie czerwone kartki. Spotkanie zakończyło się remisem 4:4.

Po trzech kolejkach Chelsea i Ajax znajdowały się na szczycie grupy H. Obie ekipy miały na koncie po sześć punktów. Kiedy po raz pierwszy spotkały się przed dwoma tygodniami w Amsterdamie, faworytem był ubiegłoroczny półfinalista. Ekipa Franka Lamparda nie pozwoliła jednak gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł, a dzięki bramce Michy'ego Batshuayia wygrali 1:0.

 

Było pewne, że Ajax drugi raz nie tak słabo nie zagra. To nie zwiastowało łatwej przeprawy dla graczy "The Blues". Już w 2. minucie goście prowadzili 1:0. Chelsea po raz kolejny udowodniła, że prezentuje się fatalnie przy stałych fragmentach gry. Z rzutu wolnego dośrodkował Quincy Promes, a Tammy Abraham niefortunnie skierował piłkę do siatki.

 

Gospodarze zdołali jednak szybko się podnieść. Chwilę później w polu karnym padł Christian Pulisic, a sędzia Gianluca Rocchi odgwizdał jedenastkę, którą na gola zamienił Jorginho.

 

To wystarczyło tylko do chwilowej radości, gdyż przed przerwą goście wyprowadzili dwa kolejne ciosy. Najpierw dośrodkowanie Hakima Ziyecha wykorzystał Promes, a następnie do własnej siatki trafił Kepa Arrizabalaga. Hiszpański bramkarz nie sięgnął futbolówki dośrodkowanej niemal z narożnika boiska przez Ziyecha, a ta najpierw odbiła się od słupka, a następnie od jego twarzy, nim wpadła do siatki.

 

Czy po przerwie coś się zmieniło? Kurt Zouma dał sygnał do ataku, lecz jego niesamowity rajd zakończył się niecelnym strzałem, który wywołał uśmiech na twarzy fanów oraz samego Lamparda. Nikt bowiem nie spodziewał się takiej akcji. Po chwili jednak na Stamford Bridge znowu było cicho. Wszystko za sprawą trafienia Donny'ego van de Beeka.

 

Kiedy wszyscy myśleli, że to koniec emocji - bo przecież było 1:4 - Chelsea wróciła do gry. Najpierw do siatki trafił kapitan Cesar Azpilicueta. Następnie wydarzyło się coś niesłychanego. W odstępie kilkudziesięciu sekund czerwone kartki otrzymali Daley Blind oraz Joel Veltman. Gospodarze grali w przewadze dwóch zawodników, a do końca pozostawało ponad 20 minut...

 

Chelsea szybko wzięła się do roboty. Najpierw rzut karny wykorzystał Jorginho, a chwilę później gola na 4:4 strzelił Reece James. Stamford Bridge eksplodowało! Wielki powrót stał się faktem!

To nie był jednak koniec emocji. Chelsea potrafiła objąć prowadzenie 5:4, a z drugiego gola cieszył się Azpilicueta. Po konsultacji VAR sędzia nie uznał tego trafienia.

Mimo szalonych ataków gospodarzy wynik nie uległ już zmianie. Skończyło się remisem 4:4.

 

Chelsea FC - Ajax Amsterdam 4:4 (1:3)
Bramki: Jorginho 5 (k), 71 (k) Azpilicueta 63, James 74 - Abraham 2 (s), Promes 20, Kepa 35 (s), Van de Beek 55

 

Chelsea FC: Kepa Arrizabalaga - Cesar Azpilicueta, Fikayo Tomori, Kurt Zouma, Marcos Alonso (46. Reece James) - Mateo Kovacić (87. Michy Batshuayi), Jorginho, Mason Mount (60. Callum Hudson-Odoi) - Christian Pulisić, Tammy Abraham, Willian

 

Ajax Amsterdam: Andre Onana - Noussair Mazraoui, Joel Veltman, Daley Blind, Nicolas Tagliafico - Donny van de Beek, Hakim Ziyech (72. Edson Alvarez), Lisandro Martinez - David Neres (72. Perr Schuurs), Dusan Tadić, Quincy Promes

 

Żółte kartki: Tomori, Azpilicueta - Promes, Veltman, Blind
Czerwone kartki: Blind (68, za drugą żółtą), Veltman (69, za drugą żółtą)

 

W tym samym czasie Valencia grała z Lille. Niespodziewanie to gospodarze objęli prowadzenie za sprawą Viktora Osimhena. Do przerwy Francuzi prowadzili, ale w drugiej połowie stracili cztery bramki. Do siatki trafiali Dani Parejo, Adama Soumaoro (gol samobójczy), Geoffrey Kondogbia oraz Ferran Torres.

 

Valencia CF - Lille OSC 4:1 (0:1)
Bramki: Parejo 66 (k), Saoumaoro 82 (s), Kondogbia 84, Torres 90 - Osimhen 25

 

Valencia CF: Jasper Cillessen - Daniel Wass, Ezequiel Gaaray, Gabriel, Jose Gaya - Lee Kang-in (54. Manu Vallejo), Daniel Parejo, Geoffrey Kondogbia - Maxi Gomez, Rodrigo (90+3. Kevin Gameiro), Denis Czeryszew (30. Ferran Torres)

 

Lille OSC: Mike Maignan - Adama Soumaoro (89. Jonathan Bamba), Jose Fonte, Gabriel - Zeki Celik, Benjamin Andre (80. Luiz Araujo), Boubakary Soumare, Domagoj Bradarić - Loic Remy, Victor Osimhen, Yusuf Yzaici (74. Renato Sanches)

 

Żółte kartki: Garay, Wass - Gabriel, Andre, Fonte, Bradarić

 

WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW

 

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2019/2020 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Gruzja - Grecja. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie