Tabela Ligi Konferencji. Jak idzie Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok?
Celje - Jagiellonia Białystok. Obszerny skrót meczu
Omonia Nikozja - Legia Warszawa. Obszerny skrót meczu
Czwarta kolejka Ligi Konferencji za nami! Jak wygląda tabela? Jak prezentują się w niej piłkarze Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok?
Legia w europejskich pucharach w tym sezonie imponuje - w kwalifikacjach pięć zwycięstw i remis, a w fazie ligowej kroczy od wygranej do wygranej i nie straciła jeszcze bramki.
W czwartek na Cyprze piłkarze trenera Goncalo Feio umiejętnie wypunktowali gospodarzy, z grającym w ataku przez godzinę Mariuszem Stępińskim. Japończyk Ryoya Morishita w 17. minucie zapewnił gościom prowadzenie. W 77. min gola zdobył 17-letni Mateusz Szczepaniak, który pokonał bramkarza Omonii strzałem głową chwilę po wejściu na boisku, a wynik ustalił trafieniem samobójczym Andronikos Kakoullis.
Legioniści z 12 punktami i bilansem bramek 11-0 zajmują drugie miejsce w łącznej tabeli, ustępując jedynie Chelsea (bramki: 18-3). Angielska drużyna, uchodząca za głównego faworyta rozgrywek, pokonała w 4. kolejce na własnym terenie niemieckiego debiutanta - Heidenheim 2:0. Gole w drugiej połowie zdobyli Francuz Christopher Nkunku i Ukrainiec Mychajło Mudryk.
Cztery pozostałe drużyny, które przed tą kolejką miały komplet punktów, w czwartek poniosły pierwsze straty.
Wśród nich Jagiellonia, która zremisowała na wyjeździe ze słoweńskim NK Celje 3:3.
Mistrz Polski przegrywał od siódmej minuty po golu Davida Zeca. Afimico Pululu nie wykorzystał rzutu karnego w 34. min, ale jego dobitka była skuteczna i zrobiło się 1:1. Pochodzący z Angoli zawodnik ma już w dorobku pięć trafień i otwiera klasyfikację strzelców wspólnie z Nkunku.
Gospodarze odzyskali prowadzenie na początku drugiej połowy po bramce Hiszpana Juanjo Nieto. Jego rodak Jesus Imaz w 70. min strzelił na 2:2, a następnie asystował przy trafieniu Norwega Kristoffera Hansena. Białostoczanie nie cieszyli się długo z prowadzenia, bo w 80. min hiszpański obrońca Adrian Dieguez skierował piłkę do własnej bramki.
Mimo pierwszej straty punktów trener Adrian Siemieniec chwalił swój zespół nie tylko za występ w Słowenii, ale całą pucharową kampanię.
"Cieszymy się z tego punktu i doceniamy to, że zdobyliśmy już 10 +oczek+ w Lidze Konferencji jako debiutant. Chcemy wywalczyć jak najwięcej w ostatnich spotkaniach" - powiedział i dodał, że "cel minimum, czyli grę na wiosnę w europejskich pucharach, prawdopodobnie już Jagiellonia osiągnęła".
Poza nią po 10 punktów zgromadziły Rapid Wiedeń (1:1 z Shamrock Rovers) i portugalska Vitoria Guimaraes (1:1 w Astanie).
W fazie ligowej, która zakończy się 19 grudnia, każda z 36 drużyn rozegra po sześć spotkań - trzy u siebie i trzy na wyjeździe. Wszystkie zostaną sklasyfikowane w jednej, wspólnej tabeli. Zespoły z miejsc 1-8 zakwalifikują się bezpośrednio do 1/8 finału, a te z lokat 9-24 o awans do tej rundy powalczą w barażach. Pozostałe odpadną z rywalizacji.
Legię czekają jeszcze starcia ze szwajcarskim FC Lugano przed własną publicznością i z Djurgardens IF w Sztokholmie, a zespół z Białegostoku zagra kolejno z FK Mlada Boleslav w Czechach i słoweńską Olimpiją Lublana na swoim obiekcie.
Finał tej edycji LK zaplanowano na 28 maja 2025 we Wrocławiu.