Blamaż Interu w finale Ligi Mistrzów. Co z Zalewskim?
PSG w przekonującym stylu - wynikiem 5:0 - pokonało Inter w sobotnim finale Ligi Mistrzów. W barwach "Nerazzurrich" w drugiej połowie na murawie pojawił się Nicola Zalewski. Jak włosi ocenili występ Polaka?

Sobotni wieczór nie należał do najłatwiejszych dla zawodników Interu. Finał Ligi Mistrzów przeciwko PSG zakończył się blamażem w ich wykonaniu. Zespół z Francji zdemolował bowiem "Nerazzurrich", zwyciężając aż 5:0.
ZOBACZ TAKŻE: PSG z potrójną koroną! Niewiele klubów może się poszczycić takim osiągnięciem
W kadrze Interu na finałowe spotkanie znalazło się dwóch Polaków - Nicola Zalewski i Piotr Zieliński. Swoją szansę otrzymał tylko jeden z nich - ten pierwszy. Przy stanie 0:2 w 53. minucie 23-latek zmienił Federico Dimarco i starał się wnieść trochę ożywienia do gry podopiecznych Simone Inzaghiego. Obejrzał również żółtą kartkę. W oczach włoskich mediów był natomiast jednym z najlepszych w swoim zespole.
Portal virgilio.com - obok Yanna Sommera - ocenił Zalewskiego najwyżej spośród wszystkich zawodników Interu - na 6. - On chociaż starał się zaskoczyć rywali - uzasadniono.
Sportmediaset.it przyznał Polakowi "5". - Wszedł za mętnego Dimarco, by wnieść nieco ożywienia w poczynania Interu. Szybko spróbował strzału, ale też szybko złapał kartkę. To był jeden z wielu złych znaków dla Interu w tym meczu - czytamy.
Pozytywne słowa napisał także serwis fcinter1908.it, który ocenił Polaka na "4". - Wszedł, by pokazać jakąkolwiek energię na skrzydle. On przynajmniej oddał dwa strzały - napisano.
Włoskie "Sky Sports" oceniło Zalewskiego na "5". Notę 4,5 otrzymał natomiast od calciomercato.it.
Przejdź na Polsatsport.pl
