Nerwowy początek i świetne zamknięcie. Polscy siatkarze oficjalnie rozpoczęli mistrzostwa świata
Reprezentacja Polski rozpoczęła mistrzostwa świata siatkarzy na Filipinach od zwycięstwa z Rumunią 3:0. Podopieczni selekcjonera Nikoli Grbicia toczyli długą batalię na przewagi w premierowym secie i zdominowali rywala w kolejnych dwóch partiach. Biało-Czerwoni w kolejnym spotkaniu turnieju zmierzą się z Katarem.


Polska - Rumunia. Skrót meczu

Najlepsze akcje meczu Polska - Rumunia

Wilfredo Leon - najlepsze akcje w meczu Polska - Rumunia

Bartosz Kurek - najlepsze akcje w meczu Polska - Rumunia

Tomasz Fornal - najlepsze akcje w meczu Polska - Rumunia

Najlepsze ataki w meczu Polska - Rumunia

Najlepsze bloki w meczu Polska - Rumunia

Asy serwisowe w meczu Polska - Rumunia

Analiza Jakuba Bednaruka: Mecz Polska - Rumunia z MŚ siatkarzy

Wilfredo Leon: Formę mamy, rytm mamy, teraz trzeba tylko grać i wygrywać

Bartosz Kurek: Zaczęliśmy trochę nie po swojemu i musieliśmy złapać rytm

Norbert Huber: W pierwszym secie brakowało nam pewności siebie

Marcin Komenda: Duże słowa uznania dla Rumunów, bo w pierwszym secie grali bardzo dobrze

Jakub Popiwczak: Wytrzymaliśmy pierwszego seta, a później z Rumunów zeszło już powietrze

Nikola Grbić: Nie lubię, gdy drużyna gra "pallavolo champagne"

Tomasz Swędrowski i Wojciech Drzyzga: Nie możemy sprowadzać wszystkiego do pierwszego seta
Spotkanie rozpoczęło się dość nerwowo, bowiem Rumuni szybko wyszli na prowadzenie i nie oddawali go przez większą część seta. Polacy próbowali swoich sił w ataku i serwisie, ale to dopiero blok ratował ich w tej partii. Bez pomyłek nie obyło się także w szeregach Rumunów, którzy często wpadali w siatkę czy popełniali błędy ustawienia.
ZOBACZ TAKŻE: Polska - Katar. Kiedy mecz polskich siatkarzy? O której godzinie MŚ w siatkówkę?
Najwięcej emocji przyniosła końcówka, w której żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć dwupunktowej przewagi. Aż dwie piłki setowe mieli Rumuni, ale Polacy obronili się za sprawą Tomasza Fornala i Bartosza Kurka. Później znów dzięki skrzydłowym udało się wywalczyć piłki setowe dla Biało-Czerwonych, ale znów dali o sobie znać podopieczni trenera Sergiu Stancu. W końcu przy stanie… 33:32 piłka przetoczyła się po siatce po serwisie Jakuba Kochanowskiego, a kompletnie zdezorientowani Rumuni musieli uznać wyższość Polski po długiej i wymęczającej batalii.
Drugi set to już znacznie skuteczniejsza gra Polaków i coraz więcej błędów ich rywali. Mylił się znany z polskich boisk Adrian Aciobanitei, ale w siatkę zaserwował również Alexandru Ionescu. Drużyna Stancu nie stanowiła już większego zagrożenia dla Biało-Czerwonych, a Marcin Komenda mógł spokojnie realizować założenia taktyczne na ten mecz. Na siatce dobrze prezentowali się Kochanowski i Norbert Huber, a na boisku w miejsce Wilfredo Leona zameldował się również Artur Szalpuk. Jednostronnego seta na korzyść Polaków zamknął zepsutą zagrywką Ionescu.
Scenariusz trzeciej partii przebiegł praktycznie w ten sam sposób. Polacy wyraźnie się rozluźnili, w drugiej linii wykorzystywany w ataku był Fornal, a trener Grbic mógł wprowadzić na boisko zmienników. Tym samym na stałe zameldowali się już Szymon Jakubiszak, Kewin Sasak, Maksymilian Granieczny czy Kamil Semeniuk. W końcu po dość słabej końcówce Rumunów i solidnej grze Biało-Czerwonych trzeciego seta, a zarazem całe spotkanie zakończył Semeniuk.
W następnym meczu turnieju reprezentacja Polski zmierzy się z Katarem. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 15 września o godz. 15:30 czasu polskiego. Transmisje meczów mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn 2025 można obejrzeć na sportowych antenach Polsatu oraz na Polsat Box Go. Mecze reprezentacji Polski będą również transmitowane w Polsacie.
We wcześniejszym spotkaniu grupy B Holandia wygrała z Katarem 3:1. Biało-czerwoni walczą na Filipinach o odzyskanie tytułu po tym, jak trzy lata temu w Katowicach przegrali w finale z Włochami, a byli najlepsi w 2014 i 2018 roku.
Polska – Rumunia 3:0 (34:32, 25:15, 25:19)
Polska: Tomasz Fornal, Norbert Huber, Jakub Kochanowski, Marcin Komenda, Bartosz Kurek, Wilfredo Leon - Jakub Popiwczak (libero) oraz Jan Firlej, Szymon Jakubiszak, Kewin Sasak, Kamil Semeniuk, Artur Szalpuk, Maksymilian Granieczny (libero).
Rumunia: Adrian Aciobanitei, Rares Balean, Bela Bartha, Claudiu Dumitru, Paul Magdas, Mircea Peta - Vlad Kantor (libero), Carol-Gabriel Kosinski (libero) oraz Marian Bala, Dan-Andrei Butnaru, Filip-Andrei Constantin, Alexandru Ionescu, Stefan Lupu.


