Dramat gwiazdora reprezentacji! Uraz okazał się poważniejszy, potrzebna kolejna operacja
Daniele Lavia, jeden z filarów Itasu Trentino i reprezentacji Włoch, doznał poważnej kontuzji podczas przygotowań do mistrzostw świata. Uraz okazał się znacznie poważniejszy niż przypuszczano. Okazuje się, że kości siatkarza źle się zrastają i potrzebna jest kolejna ingerencja chirurgiczna.

- Daniele Lavia doznał poważnego urazu ręki podczas treningu
- Do urazu doszło przez niefortunny wypadek
- Lavia przeszedł operację rekonstrukcyjną i nie wystąpił w mistrzostwach świata
- Okazało się, że zmiażdżone kości nie goją się poprawnie
- Lavia przejdzie kolejną operację rewizyjną piątego palca prawej ręki
Podstawowy przyjmujący reprezentacji Włoch i Itasu Trentino podczas treningu przygotowawczego do mistrzostw świata doznał poważnego urazu ręki. Według doniesień włoskich mediów, w wyniku niefortunnego wypadku na jego dłoń spadł ciężar, co doprowadziło do rozległego uszkodzenia ścięgien i tkanek miękkich. Konieczna była natychmiastowa operacja rekonstrukcyjna, a siatkarz musiał pogodzić się z faktem, że nie wystąpi w mistrzostwach świata.
ZOBACZ TAKŻE: Tego Antiga nie chciał powiedzieć po meczu. "Zachowam dla siebie"
Mimo nieobecności Lavii, Włosi zdołali obronić tytuł mistrzów świata sprzed trzech lat. Podczas ceremonii dekoracji koledzy z reprezentacji oddali mu symboliczny hołd, wnosząc na podium koszulkę z jego nazwiskiem. Sam zawodnik przyznał w rozmowie z mediami, że nie rozpoczął jeszcze treningów z piłką. Nie jest również znany termin jego powrotu na parkiet, choć sam siatkarz podkreśla, że z niecierpliwością czeka na moment wznowienia gry.
Okazuje się jednak, że na szczęśliwe zakończenie przyjdzie mu długo poczekać. Zmiażdżone kości nie goją się poprawnie. Według nieoficjalnych informacji przyjmującemu Itasu Trentino w pewnym momencie groziła nawet amputacja. Z tego powodu będzie on musiał przejść kolejną operację.
"W ciągu najbliższego tygodnia Daniele Lavia przejdzie operację rewizyjną piątego palca prawej ręki, który uszkodził pod koniec sierpnia podczas obozu treningowego reprezentacji Włoch. Operacja była konieczna po tym, jak ostatnie badania wykazały opóźnione gojenie kości.
Czas rekonwalescencji nie został jeszcze ustalony" - napisano w komunikacie wystosowanym przez Itas Trentino.
Początkowo mówiło się, że 26-latek wróci do gry w listopadzie. Później podawano, że będzie to druga część sezonu, czyli okolice lutego. Biorąc jednak pod uwagę najnowsze informacje, powrót zawodnika w tym sezonie wydaje się nierealny.
Przejdź na Polsatsport.pl
