Oto podsumowanie występów Polaków w UFC w 2025 roku. Wiemy, kto był najlepszy

Hubert PawlikSporty walki

Za nami ostatnia gala organizacji UFC w 2025 roku. Polscy zawodnicy stoczyli w sumie 20 pojedynków, osiągając bilans dziewięciu zwycięstw, 10 porażek i jednego remisu. Kto był najlepszy? Oto podsumowanie występów Polaków.

Trzech białych mężczyzn z krótkimi blond włosami, wszyscy ubrani w stroje sportowe.
fot. Polsat Sport
Baraniewski Oleksiejczuk Wikłacz

Polacy zainaugurowali 2025 rok dopiero pod koniec marca. Podczas gali w Londynie do klatki weszli Marcin Tybura oraz Jan Błachowicz. Pierwszy z nich zmierzył się z Mickiem Parkinem i wygrał po wyrównanym boju przez jednogłośną decyzję sędziów. Były mistrz wagi półciężkiej nie był za to w stanie przełamać passy porażek przeciwko Carlosowi Ulbergowi. Choć miał swoje momenty, to finalnie sędziowie orzekli o triumfie Nowozelandczyka. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Niepokojące wieści z obozu Oleksiejczuka po debiucie w UFC! "Słabo to wygląda"

 

Serię przegranych zakończył za to w kwietniu Michał Oleksiejczuk, który szybko posłał na deski Sedriquesa Dumasa. Był to początek dobrego okresu dla Polaków. Przekonujące zwycięstwa zanotowali po tym Mateusz Gamrot, który całkowicie zdominował rozpędzonego sześcioma wygranymi Ľudovíta Kleina, oraz Klaudia Syguła, która po raz pierwszy mogła świętować triumf w UFC po pokonaniu Iriny Alekseevej. Potem nastąpił kryzys - trzy porażki z rzędu.

 

Najpierw Łukasz Brzeski został poddany w pierwszej rundzie przez Ryana Spanna i poniósł szóstą porażkę w siódmym starciu w UFC. Na tej samej gali, czyli UFC 318, Marcin Prachnio również szybko poległ przez poddanie z Jimmym Crute. Na początku sierpnia kolejną wojnę w UFC stoczył Mateusz Rębecki, ale tym razem musiał uznać wyższość kolegi klubowego z American Top Team Chrisa Duncana. Po raz drugi w tym roku świetnie zaprezentował się Michał Oleksiejczuk, który znokautował weterana organizacji Geralda Meerschaerta na UFC 319. 

 

Niespełna miesiąc później odbyło się wydarzenie w Paryżu, na które czekało sporo polskich fanów. Nie dość, że czekał nas głośny debiut Roberta Ruchały, to kolejne pojedynki Roberta Bryczka oraz Marcina Tybury. Nie był to jednak wymarzony wieczór. Ruchała spisał się poniżej oczekiwań i poległ z Williamem Gomisem. Tybura również rozczarował i już w pierwszej rundzie przegrał z Ante Deliją. Niespodziewanie tym, który uratował honor był Bryczek, który znokautował faworyzowanego Brada Tavaresa.

 

W październiku imponujący występ w debiucie zaliczył Jakub Wikłacz, który niejednogłośnie wypunktował byłego mistrza organizacji Bellator Patchy'ego Mixa. Kolejne tygodnie były mocno rozczarowujące dla polskich kibiców. Na gali w Rio de Janeiro bolesne porażki ponieśli Mateusz Gamrot, który w walce wieczoru - po raz pierwszy w karierze - przegrał przed czasem z Charlesem Oliveirą, oraz Karolina Kowalkiewicz, która nie miała szans w pojedynku z Julią Polastri. 

 

Mateusz Rębecki po zaledwie czterech miesiącach wrócił do klatki, by zrehabilitować się za porażkę z Duncanem. Ale nie wyszło. Choć bój z Ľudovítem Kleinem był bliski, to finalnie Polak musiał pogodzić się z przegraną. Pod koniec listopada w UFC zadebiutował "człowiek znikąd", czyli Marek Bujło. Nie obronił się jednak umiejętnościami, przegrał z Denzelem Freemanem, a parę dni później został zwolniony.

 

Końcówka roku była jednak udana. Przed tygodniem świat zaszokował Iwo Baraniewski, który w debiutanckim starciu z Ibo Aslanem poszedł po prostu na wojnę w klatce. I wyszedł z niej zwycięsko, gdyż brutalnie posłał rywala na deski i zgarnął bonus za "występ wieczoru" w wysokości 50 tys. dolarów. Niedużo brakowało do triumfu również Janowi Błachowiczowi, który ostatecznie jedynie zremisował z Bogdanem Guskovem.

 

Polacy mieli powody do radości po walce Cezarego Oleksiejczuka, który w nocy z soboty na niedzielę znakomicie spisał się pod kątem zapaśniczym i pewnie pokonał Cesara Almeidę przez jednogłośną decyzję sędziów. Podsumowując, najlepszym z Polaków w tym roku był Michał Oleksiejczuk, który zanotował dwa zwycięstwa. Ostatecznie zakończyliśmy 2025 rok z bilansem 9-10-1, co jest znacznie lepszym rezultatem niż w 2024, kiedy było 6-14.  

 

Oto wyniki Polaków w UFC w 2025 roku:

 

Marcin Tybura wygrał przez decyzję z Mickiem Parkinem

 

Jan Błachowicz przegrał przez decyzję z Carlosem Ulbergiem

 

Michał Oleksiejczuk wygrał przez techniczny nokaut (TKO) z Sedriquesem Dumasem 

 

Mateusz Gamrot wygrał przez decyzję z Ľudovítem Kleinem

 

Klaudia Syguła wygrała przez decyzję z Iriną Alekseevą

 

Łukasz Brzeski przegrał przez poddanie z Ryanem Spannem

 

Marcin Prachnio przegrał przez poddanie z Jimmym Crute

 

Mateusz Rębecki przegrał przez decyzję z Chrisem Duncanem

 

Michał Oleksiejczuk wygrał przez TKO z Geraldem Meerschaertem 

 

Robert Bryczek wygrał przez TKO z Bradem Tavaresem

 

Marcin Tybura przegrał przez TKO z Ante Deliją 

 

Robert Ruchała przegrał przez decyzję z Williamem Gomisem

 

Jakub Wikłacz wygrał przez decyzję z Patchym Mixem

 

Karolina Kowalkiewicz przegrała przez TKO z Julią Polastri

 

Mateusz Gamrot przegrał przez poddanie z Charlesem Oliveirą

 

Mateusz Rębecki przegrał przez decyzję z Ľudovítem Kleinem

 

Marek Bujło przegrał przez decyzję z Denzelem Freemanem

 

Iwo Baraniewski wygrał przez TKO z Ibo Aslanem

 

Jan Błachowicz zremisował z Bogdanem Guskovem

 

Cezary Oleksiejczuk wygrał przez decyzję z Cesarem Almeidą 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie