PKO BP Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Widzew Łódź. Relacja live i wynik na żywo
Trener piłkarzy Lechii nie ukrywa, że w piątek w Gdańsku w meczu ekstraklasy z Widzewem Łódź jego piłkarze zamierzają odbudować nadszarpnięte zaufanie po odpadnięciu z Pucharu Polski. „W tym spotkaniu podstawą będzie koncentracja” – powiedział Szymon Grabowski. Relacja live i wynik na żywo meczu Lechia Gdańsk - Widzew Łódź na Polsatsport.pl.
We wtorek zawodnicy Lechii odpadli w 1. rundzie krajowego pucharu w Grodzisku Mazowieckim z Pogonią. Biało-zieloni prowadzili 1:0, ale stracili wyrównującą bramkę w 5. minucie doliczonego czasu. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w rzutach karnych lepszy okazał się beniaminek drugiej ligi.
„Zasłużenie wygrał zespół lepszy, a nam pozostaje się z tym pogodzić. Był to najsłabszy występ Lechii pod moim dowodzeniem, wstydliwa porażka i wstydliwe zachowania boiskowe, które nie przystoją drużynie ekstraklasy. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tej porażce, wyciągnąć wnioski, aby w piątek zobaczyć inny, lepszy zespół” – przyznał w czwartek na konferencji prasowej w Gdańsku Grabowski.
ZOBACZ TAKŻE: Absurdalna podróż! Piłkarze jechali na mecz... minutę
Szkoleniowiec Lechii, chociaż zdecydował się wystawić w pucharze wielu rezerwowych, przekonuje, że nie przekombinował ze składem.
„Była w nas pokora i duży szacunek do rywala. Bez względu na skład chcieliśmy po 90 minutach pojechać do Gdańska jako zwycięzcy. Był też pomysł, aby dać zagrać zawodnikom, którzy mają w lidze mniej minut. Mieli pole do popisu, mogli dać mi argumenty, aby wyjść w podstawowym składzie już w najbliższym meczu czy też otrzymywać więcej minut. Wydawało się, że powinniśmy dowieźć wynik, bo w końcówce na boisku byli bardziej doświadczeni gracze od tych, którzy zaczynali” – dodał.
Okazja do rehabilitacji nadarzy się już w piątek. O godz. 20.30 gdańszczanie podejmą zajmujący szóste miejsce w tabeli Widzew Łódź.
„Wiemy jak ważne jest to spotkanie i liczę, że ponownie przysporzymy naszym kibicom sporo radości. Wiemy także jak dużo dobrego dałoby nam ewentualne zwycięstwo. Nie chodzi tylko o same punkty, ale również o sferę mentalną oraz o odbudowanie zaufania wśród kibiców, które po pucharowym meczu mocno nadszarpnęliśmy” – stwierdził.
43-letni szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że największym mankamentem jego drużyny jest defensywa. Gdańszczanie stracili 18 bramek, czyli średnio dwie na ligowe spotkanie, najwięcej w ekstraklasie.
„Nic na szybko nie da się zrobić i nic na szybko nie chcemy robić. Musimy pracować, wyciągać wnioski, analizować, pokazywać błędy i dyskutować z zawodnikami, którzy w danym momencie odpowiadają za grę obronną, a nie zawsze są to defensorzy” – zauważył.
Grabowski zwrócił uwagę, że najbliższy rywal lechistów jest szczególnie groźny na początku meczu. Połowę z 12 bramek łodzianie zdobyli w pierwszych 20 minutach.
„Dlatego w tym spotkaniu podstawą będzie koncentracja. Widzew bardzo dobrze czuje się z piłką oraz w ofensywie, ma także sporo indywidualności, ale my koncentrujemy się głównie na sobie. Oczekuję, że to nasz zespół zaksięguje trzy punkty” – podsumował.
W piątek w gdańskiej ekipie nie zagrają kontuzjowany słowacki napastnik Tomas Bobcek oraz odsunięty od zespołu hiszpański pomocnik Luis Fernandez, pod znakiem zapytania stoi występ kolumbijskiego skrzydłowego Camilo Meny.
Relacja live i wynik na żywo meczu Lechia Gdańsk - Widzew Łódź na Polsatsport.pl. Początek o 20:30.
Przejdź na Polsatsport.pl