Dramat legendy Premier League. Został okradziony podczas meczu
Do willi Jamiego Vardy’ego włamali się złodzieje. Informacje o wstrząsających wydarzeniach podało brytyjskie "Daily Mail". Straty mają wynosić ponad 80 tysięcy funtów. Z posiadłości zniknęły zegarki, biżuteria i inne drogocenne przedmioty.

Jamie Vardy tego lata przeniósł się z Anglii na Półwysep Apeniński. 38-letni napastnik jest obecnie zawodnikiem US Cremonese. Pomimo zaawansowanego wieku zawodnik jest pierwszym wyborem trenera na pozycję numer 9. W ostatniej kolejce zagrał cały mecz przeciwko AS Roma. Jak poinformowało "Daily Mail", w czasie gdy napastnik z uwagi na rozgrywane spotkanie przebywał poza domem, jego posiadłość została obrabowana.
ZOBACZ TAKŻE: Wrze po porażce Barcelony. Media bez litości dla Lewandowskiego
Były piłkarz Leicester City zamieszkuje willę nad malowniczym jeziorem Garda i to właśnie to miejsce stało się celem trzech złodziei, którzy dopięli swego. Pod nieobecność piłkarza włamali się do środka przez okno, a z posiadłości zniknęły zegarki i biżuteria.
W rozmowie z "Daily Mail" sposób wtargnięcia na posesję potwierdził Giacomo Tessarolo z komendy policji w Salo.
- Mamy nagranie z monitoringu, które pokazuje, jak osoby wchodzą do domu przez otwarte okno - powiedział cytowany przez portal policjant.
W czasie tych wydarzeń w posiadłości nie było ani żony piłkarza, ani jego dzieci.
- Byli na terenie przez kilka minut, zanim uciekli z zegarkiem i kilkoma innymi cennymi przedmiotami. W środku była kobieta, nie jego żona, lecz opiekunka dzieci - przekazał komendant.
Przypadek angielskiego napastnika nie jest odosobniony. Od wielu lat złodzieje we Włoszech wybierają sobie na cel rabunku posiadłości piłkarzy. Tylko w ostatnich latach ofiarami włamania do domu i kradzieży byli między innymi Roberto Baggio i Douglas Luiz.
Przejdź na Polsatsport.pl
