Flick powiedział, dlaczego nie postawił na Szczęsnego. Konkretny powód
Hansi Flick zabrał głos na temat tego, dlaczego we wtorkowym meczu Pucharu Króla w bramce FC Barcelony stanął Marc-Andre ter Stegen aniżeli Wojciech Szczęsny. Czy Niemiec został ostatecznie "dwójką" katalońskiego klubu?

- Ter Stegen wyszedł w pierwszym składzie tylko na ten mecz - przyznał niemiecki trener przed wtorkowym spotkaniem pucharowym z Guadalajarą. - Zdecydowaliśmy się na to, ponieważ wrócił i teraz jest w stanie grać. Dziś może udowodnić, że jest fizycznie gotowy i chcemy to zobaczyć - powiedział, cytowany przez portal BarcaTimes na portalu X.
ZOBACZ TAKŻE: Norwegowie są pewni. Lech może stracić trenera
Dla ter Stegena jest to powrót do bramki FC Barcelony po 212 dniach, kiedy w maju po raz ostatni wystąpił w ligowym starciu z Villarrealem. Potem wydawało się, że może walczyć o pierwszy skład z Wojciechem Szczęsnym. FC Barcelona zdecydowała się jednak pozyskać Joana Garcię, natomiast Niemiec przeszedł operację pleców i kilkumiesięczną rehabilitację.
Katalońska drużyna pokonała Guadalajarę 2:0. Szczęsny oglądał to spotkanie z ławki, a Robert Lewandowski w ogóle nie został powołany do kadry meczowej.
Przejdź na Polsatsport.pl