PKO BP Ekstraklasa: Lech pokonał Piasta w hicie kolejki

Piłka nożna
PKO BP Ekstraklasa: Lech pokonał Piasta w hicie kolejki
fot. PAP
Piast przegrał u siebie z Lechem w hicie kolejki.

Lech Poznań, mimo gry w osłabieniu przez niemal całą drugą połowę, zdołał pokonać na wyjeździe Piasta Gliwice 2:0 (0:0) w sobotnim meczu PKO BP Ekstraklasy. Wynik spotkania otworzył Jakub Moder, a w doliczonym czasie ustalił Pedro Tiba. Tym samym w ligowej tabeli "Kolejorz" zbliżył się do Piasta na jeden punkt.

Broniący tytułu Piast Gliwice przegrał na własnym stadionie z Lechem Poznań 0:2 w sobotnim meczu grupy mistrzowskiej piłkarskiej ekstraklasy. Goście, którzy przez niemal całą drugą połowę grali w osłabieniu, byli niezwykle skuteczni, bo oddali w sumie tylko dwa celne strzały.

 

Piłkarze Lecha przyjechali na Śląsk po dwóch wysoko wygranych spotkaniach z Pogonią Szczecin 4:0 i Koroną Kielce 3:0. Gliwiczanie są w wysokiej formie - z sześciu ostatnich meczów wygrali pięć i tylko zremisowali z Górnikiem Zabrze 0:0.

 

Gospodarze w czwartek obchodzili 75-lecie istnienia klubu, toteż mecz z „Kolejorzem” mógł być urodzinowym świętem. Tym bardziej, że po przerwie spowodowanej koronawirusem na trybuny wrócili kibice, a do składu po kontuzji – najlepszy w tym sezonie strzelec zespołu Hiszpan Jorge Felix.

 

Obrońcy mistrzostwa dominowali w pierwszej połowie, zdobyli nawet gola, tyle że ze „spalonego”. Mnóstwo dośrodkowań na pole karne „Kolejorza” niczego nie dało.

 

Lechici, skupieni na obronie, próbowali szybkich wypadów, jednak też niczego nie osiągnęli na śliskiej, mokrej murawie. Z obu stron brakowało prób zaskoczenia bramkarza z dystansu, a przede wszystkim celnego strzału.

 

Drugą część goście zaczęli od drugiej żółtej, i – co za tym idzie – czerwonej kartki ich kapitana Thomasa Rogne. Od 47. minuty zespół trenera Dariusza Żurawia musiał grać w dziesiątkę. Od tego momentu gospodarze zintensyfikowali atak pozycyjny, tyle że nie potrafili zagrozić bramce rywali. Strzelali albo niecelnie, albo zbyt lekko, by pokonać Mickeya van der Harta.

 

Niespodziewanie na prowadzenie wyszli przyjezdni. Jakub Moder precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego zaskoczył Frantiska Placha.

 

 

Piłkarzom Piasta próbowali w odrabianiu strat pomóc dopingiem kibice. Drużyna trenera Waldemara Fornalika ruszyła do przodu i kilka razy bramkarz gości był w poważnych tarapatach. Obronił strzał głową Patryka Tuszyńskiego, dwa razy „wyręczyła” go poprzeczka. Tymczasem goście w ostatniej minucie doliczonego czasu gry wyprowadzili kontrę i Pedro Tiba ustalił wynik spotkania.

 

Piast Gliwice - Lech Poznań 0:2 (0:0)
Bramki: Moder 66', Tiba 90'

 

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Uros Korun, Jakub Czerwiński, Mikkel Kirkeskov - Kristopher Vida (66. Tiago Alves), Tom Hateley, Patryk Sokołowski (76. Tomasz Jodłowiec), Sebastian Milewski - Jorge Felix, Piotr Parzyszek (77. Patryk Tuszyński)

 

Lech Poznań: Mickey van der Hart - Bohdan Butko, Lubomir Satka, Thomas Rogne, Tymoteusz Puchacz - Jakub Kamiński (79. Filip Marchwiński), Jakub Moder, Dani Ramirez (51. Dorde Crnomarkovic), Pedro Tiba, Kamil Jóźwiak - Christian Gytkjaer (73. Timur Żamaletdinow)

 

Żółte kartki: Uros Korun, Tom Hateley - Mickey van der Hart, Jakub Moder, Bohdan Butko, Thomas Rogne

Czerwona kartka: Rogne 

 

Sędzia: Krzysztof Jakubik 

Widzów: 1 193

BS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie