To się musiało tak skończyć. Polki bez szans
Siatkarki reprezentacji Brazylii zgodnie z planem pewnie pokonały Turcję 3:0 w swoim ostatnim meczu fazy zasadniczej rozgrywek Ligi Narodów i tym samym zapewniły sobie pierwsze miejsce przed turniejem finałowym w Bangkoku. A to oznacza, że szansę na dogonienie "Canarinhos" straciły już polskie zawodniczki, które obecnie walczą o drugą lokatę.
To się musiało tak skończyć. Po tym jak Brazylijki wygrały z Polską 3:1, trudno było podejrzewać, aby kolejni rywale ekipy z Kraju Kawy byli w stanie cokolwiek wskórać. Siatkarki z Ameryki Południowej ograły Niemki i Bułgarki. Ostatnią nadzieją dla biało-czerwonych była solidnie spisująca się Turcja. Ale i ona nie potrafiła postawić oporu.
Brazylia niesamowicie dominowała w ostatnim swoim spotkaniu w Hongkongu, który jest gospodarzem jednego z dwóch turniejów trzeciego tygodnia Ligi Narodów. Dowód? Wyniki pierwszych dwóch odsłon, w których zawodniczki znad Bosforu uzbierały... 14 punktów.
ZOBACZ TAKŻE: Oficjalnie: Jakub Kochanowski z nowym kontraktem. Wiemy, gdzie zagra!
Obie partie miały jednak inny przebieg. W pierwszej przewaga "Canarinhos" nasiliła się "dopiero" w środkowej fazie. W drugiej już sam początek był pod ich dyktando.
Trzeci set przypominał tego premierowego. Do pewnego momentu Turczynki dotrzymywały kroku adwersarkom, ale te nagle wrzuciły wyższy bieg i wypracowały sobie kilkupunktową zaliczkę, pewnie zmierzając do wygranej w całym meczu.
O takich spotkaniach zwykło się mówić, że są "bez historii" oraz trwały "godzinę z prysznicem". Brazylia efektownie kończy fazę zasadniczą Ligi Narodów z kompletem dwunastu zwycięstw i tylko dwoma straconymi punktami!
Taki rezultat sprawił, że jeszcze przed meczem z Chinami szansę na pierwszą lokatę straciła reprezentacja Polski. To właśnie podopieczne Stefano Lavarniego przed dłuższy czas były liderkami VNL. Nie zmienia to jednak faktu, że biało-czerwone też zagwarantowały sobie awans do turnieju finałowego, w którym niewykluczone, że dojdzie do ponownego starcia z Brazylią.
Turcja - Brazylia 0:3 (14:25, 14:25, 19:25)
Przejdź na Polsatsport.pl