Adam Małysz ujawnił kulisy weekendu w Wiśle. "Skocznia została uszkodzona"

Łukasz OstrowskiZimowe
Adam Małysz ujawnił kulisy weekendu w Wiśle. "Skocznia została uszkodzona"
fot: Polsat Sport
Adam Małysz ujawnił kulisy weekendu w Wiśle. "Skocznia została uszkodzona"

Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, w rozmowie z Michałem Białońskim z Polsatu Sport podzielił się swoimi przemyśleniami na temat obecnej sytuacji polskiej drużyny skoczków narciarskich. W dniach 6-8 grudnia na skoczni w Wiśle odbywały się zawody Pucharu Świata. Mimo problemów technicznych, organizatorzy stanęli na wysokości zadania, a zawody przebiegły bez większych zakłóceń.

Małysz poruszył temat zmian technicznych w skokach narciarskich oraz ich wpływu na zawodników. Wspomniał o wyzwaniach, jakie stoją przed starszymi skoczkami, oraz o tym, jak młodsi zawodnicy adaptują się do nowych wymagań sprzętowych i technicznych.

 

- Zeszły rok był trochę przełomowy, ten jest jeszcze bardziej. Często rozmawiam z Thomasem (przyp. red. Turnbichlerem) i Alexandrem Stoecklem, cały czas dyskutujemy, analizujemy i widzimy, że technika się zmieniła. Zawsze ciężej będzie starszym zawodnikom. Zmieniono trochę sprzęt. Obecne skoki są przystosowane do zawodników, którzy pochylają się zdecydowanie bardziej do przodu, co nakręca ich i lecą szybciej. Austriacy i Norwegowie tak robią. Nasi zostali trochę w stylu niemieckim, jak Stefan (przyp. red. Horngacher) zrobił. Olek (przyp. red. Zniszczoł) ma to coś, co go teraz wyróżnia. Musi popracować jeszcze nad odbiciem, ale ten styl, który prezentuje, pozwala mu latać naprawdę daleko. Paweł (przyp. red. Wąsek) jest najbliżej najbardziej optymalnego stylu. Pozostali zawodnicy nie mają tego przeciągnięcia i w drugiej fazie są za bardzo za nartami, przez co brakuje im odległości - powiedział trzykrotny wicemistrz olimpijski.

 

ZOBACZ TAKŻE: Niebezpieczny wypadek Polek! Jechały po historyczny wynik (WIDEO)

 

Były skoczek zwrócił również uwagę na postępy Jakuba Wolnego. Podkreślił, że choć nie ma takich możliwości, jak niektórzy z jego rywali, potrafi pokazać swoje umiejętności i potencjał. 47-latek zaznaczył, że skoczek w poprzednim sezonie miał trudności, ale wrócił silniejszy. Wspomniał również, że przed drużyną jeszcze wiele rozmów i analiz, aby znaleźć sposób na to, by wszyscy zawodnicy osiągali swoje najlepsze wyniki.


- Kuba (przyp. red. Wolny) też prezentuje styl Olka (przyp. red. Zniszczoła). Nie ma tyle w nogach co Norwegowie, Niemcy czy Austriacy, ale potrafi lecieć. Wielokrotnie to udowadniał na skoczniach do lotów. W tamtym sezonie się pogubił, ale wrócił silniejszy i fajnie, bo jest zawodnikiem, który może punktować. Na pewno czeka nas jeszcze wiele rozmów przed kolejnymi zawodami, co zrobić, żeby ci, którzy powinni przodować, faktycznie to robili - zaznaczył Małysz.

 

Czterokrotny mistrz świata w skokach opowiedział również o wyzwaniach, jakie napotkali organizatorzy zawodów Pucharu Świata w Wiśle. Wspomniał o poważnej awarii, która mogła zagrozić przeprowadzeniu konkursów, oraz o intensywnych pracach naprawczych, które pozwoliły na przygotowanie skoczni na czas. Podkreślił, jak ważne było zaangażowanie całego zespołu, aby zawody mogły się odbyć zgodnie z planem, mimo trudnych warunków atmosferycznych.


- Nie było łatwo, żeby te zawody się odbyły. Nie wszyscy wiedzą, że mieliśmy awarię w nocy i chcieliśmy wyrównać zeskok po przedwczorajszych i wczorajszych opadach. Skocznia została uszkodzona na setnym metrze, gdzie pojawiła się dziura aż do siatek. Na szczęście był mróz i można było "dostrzelać". Chłopaki stanęli na wysokości zadania, pracowali w pocie czoła od pierwszej w nocy do ósmej rano. Wielkie brawa dla nich oraz organizatorów, że te konkursy udało się przeprowadzić. Był strach, jeśli nie o skocznię, to o warunki, jakie panowały dzisiaj w Wiśle. Udało się przeprowadzić dwa równe konkursy, więc będziemy wnioskować, żeby w następnym roku ten termin dalej był zarezerwowany dla nas - zakończył prezes PZN.

 

Cały wywiad Michała Białońskiego z Adamem Małyszem w materiale wideo poniżej:

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie