Polska wygrała z Katarem 3:0 w swym drugim meczu mistrzostw świata siatkarzy 2025. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia zanotowali drugie zwycięstwo w turnieju rozgrywanym na Filipinach i przypieczętowali awans do 1/8 finału. W ostatnim spotkaniu pierwszej fazy turnieju zmierzą się z Holandią, a stawką będzie pierwsze miejsce w tabeli grupy B.
fot. FIVB
Polska zagrała z Katarem w meczu siatkarskich MŚ 2025.
Reprezentacja Polski rozpoczęła spotkanie z Katarem z dwiema zmianami w składzie - od początku zagrali Kamil Semeniuk i Kewin Sasak. Nie mógł wystąpić Bartosz Kurek, który boryka się z problemami zdrowotnymi. Mecz miał trochę podobny scenariusz do wcześniejszego grupowego starcia z Rumunią - dość wyrównany przebieg premierowej partii, a dwa kolejne sety pewnie wygrane przez Polaków.
Polscy siatkarze szybko odskoczyli na kilka punktów (5:2), ale przeciwnicy odrobili straty po asie Borislava Georgieva (7:7). Katarczycy grali dobrze w obronie, Polacy mieli problemy ze skończeniem ataków, w efekcie na przestrzeni seta wynik krążył wokół remisu. Jeszcze przy stanie 20:19 rywale mieli kontakt, ale w końcówce ułatwili zadanie reprezentacji Polski, popełniając kilka kosztownych błędów. Poszła punktowa seria (24:19), a wynik na 25:21 ustalił skutecznym atakiem Norbert Huber.
Druga odsłona rozpoczęła się od punktowej serii Polaków, którzy po asie Kamila Semeniuka prowadzili 4:0. Kolejny punkt z zagrywki dołożył Wilfredo Leon (9:3), polscy siatkarze uzyskali wyraźną przewagę i kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Po ataku Norberta Hubera różnica wzrosła do dziesięciu oczek (18:8), a jednostronnego seta zamknął zagrywką Semeniuk (25:14).
W trzecim secie, po wyrównanym początku (6:6), znów inicjatywę przejęli siatkarze reprezentacji Polski (12:8). W środkowej części seta udane wejście zanotował Szymon Jakubiszak, który skutecznie zaatakował, po chwili dołożył blok i było 15:10. Katarczycy jeszcze próbowali nawiązać walkę, ale Polacy grali skutecznie, pilnowali wyniku i pewnie zmierzali po zwycięstwo. Kamil Semeniuk wywalczył piłkę meczową (24:18), a brakujący punkt dołożył skutecznym atakiem Kewin Sasak (25:19).
Najwięcej punktów: Kamil Semeniuk (13), Jakub Kochanowski (8), Kewin Sasak (8) – Polska; Papemaguette Diagne (8), Nikola Vasic (8) – Katar. Polacy lepiej punktowali w ataku, blokiem (8–3), zagrywką (4–2) i popełnili mniej błędów własnych (15, przy 26 rywali).
W polskiej grupie awans do 1/8 finału zapewniły sobie Polska (3:0 z Rumunią, 3:0 z Katarem) oraz Holandia (3:1 z Katarem, 3:0 z Rumunią). Obie ekipy zmierzą się ze sobą w środę 17 września, a stawką tej konfrontacji będzie pierwsze miejsce w tabeli grupy B.
Polska – Katar3:0 (25:21, 25:14, 25:19)
Polska: Marcin Komenda, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk, Kewin Sasak, Jakub Kochanowski, Norbert Huber – Jakub Popiwczak (libero) oraz Artur Szalpuk, Szymon Jakubiszak, Maksymilian Granieczny (libero), Jakub Nowak. Trener: Nikola Grbić. Katar: Mohamed Widatalla, Youssef Oughlaf, Papemaguette Diagne, Abdallah Ibrahim Nassim, Borislav Georgiev, Nikola Vasic – Said Saad Sulaiman (libero) oraz Abdelrahman Ayman Bakry, Moubarak Alkuwari. Trener: Camilo Andres Soto.
Sędziowie: Luo Wensheng (Chiny) – Haifa ElWafi (Tunezja).