Czy Papszun jest dobrym wyborem dla Legii? Roman Kosecki pełen obaw
W Cafe Futbol swoje obawy co do ewentualnego przyjścia Marka Papszuna do Legii wyraził Roman Kosecki. Nasz ekspert zastanawia się, jaka przyszłość czeka młodych, utalentowanych zawodników pod ewentualną batutą obecnego trenera Rakowa Częstochowa.

Legia Warszawa wygląda w tym sezonie bardzo słabo - odpadła z Pucharu Polski, a w tabelach Ekstraklasy i Ligi Konferencji jest daleko w tyle. Warto jednak zwrócić uwagę, jak rozwijają się zawodnicy akademii stołecznej drużyny.
Kilku z nich świetnie radzi sobie na wypożyczeniu w pierwszoligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Rezerwy Legii są na dobrej drodze, by awansować do drugiej ligi, a drużyna U19 ostatnio pokonała swoich rówieśników z włoskiej Fiorentiny.
ZOBACZ TAKŻE: Co za spotkanie! Polskie gwiazdy pochwaliły się wyjątkowym zdjęciem
Roman Kosecki, oceniając Papszuna, który może niedługo zamienić Raków Częstochowa na Legię Warszawa, martwi się o los młodych piłkarzy w pierwszej drużynie klubu z Łazienkowskiej.
- Legia ma swoje projekty, musi grać na wiosnę w pucharach i walczyć o mistrza. Klub współpracuje i wypożycza młodych zawodników do Pogoni Grodzisk Mazowiecki, drużyna U19 ograła Fiorentinę i PAOK, na tym polu wszystko idzie do przodu. Czy Marek Papszun będzie patrzył na tych młodych zawodników? Słyszałem, że w przypadku jego przyjścia do klubu ma odejść Marek Śledź, dyrektor akademii, którego ja osobiście bardzo cenię. Przyjdzie nowa miotła i będzie zamiatać, mam tylko nadzieję, że da grać tym młodym chłopakom i w Legii, tak, jak w Rakowie, nie będzie grało osiemnastu obcokrajowców - powiedział pełen obaw Kosecki.



