Eksperci uderzają w polskich piłkarzy! Brakuje im patriotyzmu?
- Często dziennikarze piszą kogo powołać, kto się wyróżnia, ale oni nie mają w sercu orzełka. Najważniejszym elementem przy powołaniu do reprezentacji jest patriotyzm. Jednym z ostatnich bastionów patriotyzmu są narodowe reprezentacje, ponieważ wtedy wszyscy utożsamiamy się z orzełkiem, czujemy, że jesteśmy razem, że jesteśmy biało-czerwoni. To jest to, co musi zrozumieć kadrowicz - że to jest najważniejsza sprawa w jego życiu - mówi otwarcie Jerzy Engel w "Cafe Futbol".
Za reprezentacją Polski kiepski rok kalendarzowy. Co prawda jego początek był udany za sprawą awansu po barażach na Euro 2024, ale sam udział w turnieju okazał się kompletnie nieudany. Podopieczni Michała Probierza w złym stylu nie wyszli z grupy.
W drugiej części półrocza Biało-Czerwoni rywalizowali w Lidze Narodów, w której pierwszy raz w historii musieli pogodzić się ze spadkiem do niższej dywizji. Na reprezentację ponownie spadła lawina krytyki. Zarzuca jej się m.in. brak zaangażowania spowodowany brakiem patriotyzmu. Na ten temat wypowiedzieli się byli selekcjonerzy polskiej kadry.
- Każdy z nas indywidualnie rozmawia z zawodnikami zanim ich powoła, zanim zobaczymy, kim on jest. On może grać w najlepszym klubie, ale jeżeli jadę do niego i widzę, że ta reprezentacja nie jest dla niego najważniejsza, że nie czuje tego, to niestety, nasze drogi się rozejdą. Często dziennikarze piszą kogo powołać, kto się wyróżnia, ale oni nie mają w sercu orzełka. Najważniejszym elementem przy powołaniu do reprezentacji jest patriotyzm. Jednym z ostatnich bastionów patriotyzmu są narodowe reprezentacje, ponieważ wtedy wszyscy utożsamiamy się z orzełkiem, czujemy, że jesteśmy razem, że jesteśmy biało-czerwoni. To jest to, co musi zrozumieć kadrowicz - że to jest najważniejsza sprawa w jego życiu.
ZOBACZ TAKŻE: Szymon Marciniak wyróżniony. Polski sędzia poprowadzi hit Ligi Mistrzów
Engel, który awansował z polską kadrą na mundial do Korei Południowej i Japonii w 2002 roku, w ostrych słowach wypowiada się o dzisiejszych reprezentantach.
- Piłkarze rozgrywają prawie setkę meczów rocznie, ale mecze narodowej reprezentacji powinny być zaznaczone na czerwono w kalendarzu. Idę o zakład, że 90 procent tych piłkarzy, którzy przyjechali na ostatnie zgrupowanie, było nieprzygotowanych do gry - przede wszystkim fizycznie. I od tego się zaczyna, bo albo masz tę reprezentację w sercu albo nie - komentuje Engel.
Nieco inne zdanie na temat patriotyzmu wśród reprezentantów Polski posiada Jacek Gmoch.
- To już jest troszeczkę inne pokolenie, dla którego ten element nie jest już tak przekonujący jak dla tych starszych, kiedy dochodziło do zmian politycznych. Dla nich to nie jest takie istotne, jak np. dla Chorwacji, która jako państwo funkcjonuje od lat '90, więc tam ten pierwiastek patriotyzmu funkcjonuje - zaznacza.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl