Hiszpanie za mocni. Pierwsza porażka Jagiellonii w Lidze Konferencji
Jagiellonia Białystok przegrała pierwszy mecz w fazie ligowej tegorocznej edycji Ligi Konferencji. Podopieczni trenera Adriana Siemieńca ulegli 1:2 hiszpańskiemu Rayo Vallecano.


Jagiellonia Białystok - Rayo Vallecano. Skrót meczu

Jagiellonia Białystok - Rayo Vallecano 0:1. Gol Sergio Camello

Jagiellonia Białystok - Rayo Vallecano 1:1. Gol Jesusa Imaza

Jagiellonia Białystok - Rayo Vallecano 1:2. Gol Pachy

Adrian Siemieniec: Uważam, że byliśmy lepszą drużyną, ale w piłce nie zawsze lepszy wygrywa

Norbert Wojtuszek: Z przebiegu spotkania myślę, że mogliśmy spokojnie zremisować

Bartosz Mazurek: Taki mecz był nam bardzo potrzebny i myślę, że zaprocentuje on na przyszłość

Jesus Imaz: Jest rozczarowanie, bo graliśmy dziś solidny futbol

Analiza Dariusza Rolaka: Mecz Jagiellonia Białystok - Rayo Vallecano
Podopieczni trenera Adriana Siemieńca po 4 rozegranych spotkaniach mieli na koncie 8 punktów i plasowali się na 9. miejscu w tabeli, mając tyle samo "oczek" co szósty w ogólnej tabeli Raków Częstochowa. Ich rywal - z 7 zdobytymi punktami - plasował się na 12. miejscu. Stawka spotkania była więc ogromna, gdyż w razie zwycięstwa niepokonana w tym sezonie europejskich pucharów "Jaga" mogła znacznie przybliżyć się do bezpośredniego awansu do 1/8 finału Ligi Konferencji. Polskie drużyny walczą poza tym o punkty do rankingu UEFA. Obecnie nasz kraj plasuje się na 12. lokacie ze stratą ponad punktu do Grecji. Za nami czają się Norwegia i Dania, ale mało prawdopodobne, aby w tym sezonie obie te nacje nam zagroziły.
ZOBACZ TAKŻE: Barcelona chce kolejnego polskiego piłkarza! Może dołączyć do Szczęsnego i Lewandowskiego
Nie można jednak pozwolić sobie na wpadki, tym bardziej, że 12. miejsce w rankingu UEFA niesie za sobą spore benefity. Mowa o udziale mistrza Polski w 4. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, co gwarantuje grę w Lidze Europy. Dodatkowo wicemistrz Polski zaczyna zmagania od 2. rundy eliminacji Champions League, a triumfator Pucharu Polski lub trzecia drużyna PKO BP Ekstraklasy jest pewna gry od 4. rundy eliminacji Ligi Europy, co w najgorszym wypadku oznacza udział w Lidze Konferencji. A to nie wszystko, bo czwarta lub piąta ekipa naszych rodzimych rozgrywek wystartuje od 2. rundy eliminacji Ligi Konferencji.
Jeszcze przed spotkaniem media obiegły informacje o gorszących scenach, do których doszło w nocy ze środy na czwartek na trasie S8 w miejscowości Prosienica. Grupa zamaskowanych pseudokibiców Jagiellonii, uzbrojonych między innymi w pałki teleskopowe, zaatakowała autokar z fanami Rayo Vallecano. Dzięki szybkiej interwencji policji nie doszło do eskalacji awantury, ale kilka osób trafiło do szpitala.
Na pierwszego gola w czwartkowym meczu nie trzeba było długo czekać. Już w 6. minucie Isi Palazon zszedł z prawego skrzydła do środka, zagrał na lewą stronę do Pepa Chavarrii, ten odegrał do Alvaro Garcii, a pomocnik Rayo dośrodkował na piąty metr wprost do Sergio Camello, który z najbliższej odległości pokonał Sławomira Abramowicza.
Niewiele brakowało, a kilka minut później byłoby 2:0 dla gości. Jeden z piłkarzy Rayo wybił futbolówkę głową po zbyt krótkim podaniu Norberta Wojtuszka do Afimico Pululu, a ta trafiła wprost pod nogi Camello, który uderzył groźnie z lewej strony pola karnego. Na szczęście dla "Jagi" piłka trafiła jedynie w lewy słupek. Zawodnicy z Hiszpanii błyskawicznie odzyskali futbolówkę i dosłownie kilkanaście sekund później mieli kolejną dogodną okazję do podwyższenia prowadzenia. Szczęście ponownie było jednak po stronie gospodarzy, gdyż - po płaskim dośrodkowaniu z lewego skrzydła - Camello... ponownie trafił w obramowanie bramki - tym razem w prawy słupek.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się na ekipie Rayo w 44. minucie. Pep Chavarria sfaulował wbiegającego prawym skrzydłem Alejandro Pozo, a po głębokim dośrodkowaniu Bartłomieja Wdowika z rzutu wolnego i zbyt krótkim wybiciu piłki przez Augusto Batallę ta trafiła pod nogi Jesusa Imaza, który technicznym strzałem lewą nogą z 8. metra trafił na 1:1.
Druga połowa rozpoczęła się od odważnych ataków gospodarzy, którzy dwukrotnie postraszyli defensywę Rayo Vallecano uderzeniami z dystansu. Strzał Afimico Pululu przeszedł jednak obok lewego słupka, a próbę wprowadzonego po przerwie Bartosza Mazurka obronił Augusto Batalla.
Dwunasta drużyna La Liga odpowiedziała w 61. minucie. Wprowadzony na boisko kilkadziesiąt sekund wcześniej Pacha kapitalnie uderzył z ostrego kąta z lewego skrzydła w krótki róg, kompletnie zaskakując Sławomira Abramowicza, który prawdopodobnie spodziewał się dośrodkowania Urugwajczyka.
Mimo kilku okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie i Jagiellonia Białystok przegrała pierwszy mecz w fazie ligowej tegorocznej edycji Ligi Konferencji.
Za tydzień (18 grudnia), w ostatniej kolejce LK, podopieczni trenera Adriana Siemieńca zagrają na wyjeździe z AZ Alkmaar.

Liga Konferencji - 5. kolejka
Jagiellonia Białystok - Rayo Vallecano 1:2 (1:1)
Bramki: Jesus Imaz 44 - Sergio Camello 6, Pacha 61
Jagiellonia: Sławomir Abramowicz - Norbert Wojtuszek (89' Dimitris Rallis), Bernardo Vital, Dusan Stojinović, Bartłomiej Wdowik - Jesus Imaz, Leon Flach (68' Taras Romanczuk), Dawid Drachal (46' Bartosz Mazurek) - Alejandro Pozo (68' Sergio Lozano), Afimico Pululu, Oskar Pietuszewski
Rayo: Augusto Batalla - Ivan Balliu (60' Pacha), Florian Lejeune, Luiz Felipe, Pep Chavarria - Unai Lopez (88' Gerard Gumbau), Pathe Ciss (80' Oscar Valentin), Isi Palazon - Andrei Ratiu, Sergio Camello (60' Fran Perez), Alvaro Garcia (60' Jorge de Frutos)
Żółte kartki: Dawid Drachal, Afimico Pululu (Jagiellonia) - Pep Chavarria, Sergio Camello, Isi Palazon, Pathe Ciss (Rayo)
Sędziował: Edgars Malcevs (Łotwa)
TABELA LIGI KONFERENCJI PO 5. KOLEJCE FAZY LIGOWEJ
Przejdź na Polsatsport.pl
