Mistrz kraju stracił tytuł! Nowy czempion chce... oddać mu swój medal
Do niecodziennych scen doszło podczas mistrzostw Danii w kolarstwie szosowym. Johan Price-Pejtersen stracił złoty medal, wywalczony w jeździe indywidualnej na czas!
Kolarz, startujący na co dzień w barwach Bahrain Victorious, był najszybszy na liczącej 41,3 km trasie. Price-Pejtersen wyprzedził o dwie sekundy Mattiasa Skjelmose Jensena i aż o 26 sekund Kaspra Asgreena. 25-latek nie cieszył się jednak długo z tego sukcesu. Sędziowie zawodów podjęli decyzję o dyskwalifikacji sportowca!
ZOBACZ TAKŻE: Takiej przewagi w tym wieku jeszcze nie było! Niesamowity wynik gwiazdy
Jurorzy dostrzegli, że Johan Price-Pejtersen ułatwił sobie wejście w jeden z zakrętów, zjeżdżając na chodnik, co jest niezgodne z przepisami Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Sędziowie byli bezlitośni i podjęli decyzję o dyskwalifikacji zawodnik Bahrain Victorious.
Sztab 25-latka próbował jeszcze walczyć o utrzymanie pierwotnych wyników, dostarczając nawet nagrania, na których widać było, że inni kolarze na kilku etapach trasy również zjeżdżali na chodnik i żaden z nich nie został ukarany tak surowo, ale jury uznało, że w tamtych przypadkach zachowanie zawodników było wymuszone względami bezpieczeństwa, zaś u Price'a-Pejtersena była to ewidentnie próba ułatwienia sobie zadania.
Zgodnie z decyzją jury mistrzem Danii w jeździe indywidualnej na czas został więc Mattias Skjelmose Jensen. Co ciekawe, sam zawodnik był takim obrotem sprawy... mocno rozczarowany. Najpierw odmówił udzielenia mediom wywiadu, gdy dziennikarze - wbrew jego pierwszym słowom po pojawieniu się przed kamerami - nalegali, by wypowiedział się na temat dyskwalifikacji rywala, ale ostatecznie skomentował decyzję jury za pośrednictwem mediów społecznościowych.
- Zostałem mistrzem kraju, co jest fantastyczną sprawą, bo właśnie po to przyjechałem na zawody. Problem w tym, że nie chciałem wygrać w ten sposób. Dałem z siebie wszystko, ale pomiary czasu nie kłamią: byłem o dwie sekundy wolniejszy od Johana Price'a-Pejtersena. Jasne, nie powinien był zjeżdżać na chodnik, to był jego błąd, za który ja nie ponoszę odpowiedzialności, ale i tak bardzo mu współczuję. Johan jest nie tylko wybitnym kolarzem, jeżeli chodzi o jazdę na czas, ale i moim dobrym przyjacielem. Powiedziałem mu nawet, że w geście uznania gotów jestem oddać mu zarówno moją koszulkę, jak i złoty medal - powiedział Skjelmose Jensen w krótkim wideo, opublikowanym na Instagramie.
Zdania duńskich ekspertów na temat tego, co wydarzyło się podczas mistrzostw kraju, są podzielone. Jedni podkreślają, że przewinienie zawodnika nie podlegało dyskusji i jurorzy - zgodnie z przepisami UCI - musieli podjąć taką decyzję, zaś inni odpierają ten argument, mówiąc, że gdyby sędziowie tak skrupulatnie pilnowali tej reguły, to co roku musieliby dyskwalifikować połowę stawki z takich wyścigów jak Paryż - Roubaix czy Ronde van Vlaanderen.
Przejdź na Polsatsport.pl