Polskie siatkarki wygrały z reprezentacją Wietnamu 3:1 w pierwszym meczu mistrzostw świata rozgrywanych w Tajlandii. Mimo zwycięstwa, nie był to do końca udany występ ekipy trenera Stefano Lavariniego - zwłaszcza w pierwszym secie, którego Polki niespodziewanie przegrały z niżej notowanymi rywalkami. Liderką naszej ekipy była Magdalena Stysiak, która zdobyła 29 punktów.
fot. FIVB
Polskie siatkarki wygrały z Wietnamem w pierwszym meczu MŚ 2025.
Thi Lam Oanh Doan rozpoczęła to spotkanie asem serwisowym, co było zapowiedzią kłopotów Polek premierowej partii. Co prawda ekipa trenera Stefano Lavariniego uzyskała przewagę (4:2, 12:9), ale w środkowej części seta notowała fatalne fragmenty. Rywalki w jednym ustawieniu odrobiły straty ze stanu 14:11, a później to one uzyskały zaliczkę. W końcówce wydawało się, że polskie siatkarki opanowały sytuację. Kilka akcji skończyła Magdalena Stysiak i poszła punktowa seria od stanu 18:21 do 23:21. Wietnamki też jednak odpowiedziały serią, a błędy Polek w dwóch ostatnich akcjach przyczyniły się do sensacyjnego zakończenia tej partii (23:25).
Podrażnione Polki zdecydowanie lepiej rozpoczęły drugą odsłonę (9:3). Miały wyraźną przewagę w ataku, dokładały też punkty blokiem i punktowa różnica wzrosła do dziesięciu oczek (16:6). Biało-czerwone pewnie zmierzały po wygraną. Dwa ostatnie punkty w tym jednostronnym secie wywalczyła Martyna Łukasik, która najpierw skutecznie zaatakowała, a po chwili dołożyła asa (25:10).
Set numer trzy miał podobny scenariusz do poprzedniej partii. Polki utrzymały koncentrację i przejęły inicjatywę od pierwszych akcji (4:0). Przy stanie 6:2 serca kibiców zadrżały po groźnie wyglądającym zderzeniu Katarzyny Wenerskiej i Magdaleny Jurczyk, ale obie siatkarki szybko wróciły do gry. W dalszej części tej partii obyło się bez zbędnych emocji. Polki powiększały przewagę (18:10) i kontrolowały sytuację na parkiecie. Wygrały też pięć ostatnich akcji seta, a błąd rywalek ustalił wynik na 25:12.
Początek czwartej odsłony to powrót do koszmarów z pierwszego seta. Polki rozpoczęły od falstartu (1:6), szybko jednak odrobiły straty (8:8). W środkowej części seta reprezentantki Polski odzyskały inicjatywę i zaczęły budować punktową zaliczkę. Po asie serwisowym Agnieszki Korneluk prowadziły 18:13. Siatkarki z Wietnamu nie rezygnowały, próbowały jeszcze nawiązać walkę, zmniejszyły straty do dwóch oczek (23:21), ale Polki utrzymały przewagę. Magdalena Stysiak wywalczyła piłkę meczową, a dwie akcje później zamknęła to spotkanie skutecznym atakiem (25:22).
Najwięcej punktów: Magdalena Stysiak (29), Martyna Łukasik (16), Agnieszka Korneluk (16), Martyna Czyrniańska (11) – Polska; Thi Nhu Quynh Vi (20) – Wietnam. Polki dominowały w ataku i bloku (14–5).
Podopieczne trenera Stefano Lavariniego w kolejnych meczach grupy G zagrają z Kenią (poniedziałek, 25 sierpnia) oraz Niemcami (środa, 27 sierpnia). Dwie najlepsze drużyny w tabeli awansują do 1/8 finału.